W miniony weekend, 25-26 lutego, w jednym z punktów gier losowych we Wschowie dwaj młodzi mężczyźni zaatakowali 48-letniego dozorcę lokalu. Mężczyzna został przez nich dotkliwie pobity. Jeden z mężczyzn przytrzymywał go za szyję i uderzał po głowie kablem. Napastnicy widząc mocno zakrwawionego mężczyznę zostawili go w pomieszczeniu, po czym zabrali należącą do niego torbę, klucze, telefon komórkowy i niewielką sumę pieniędzy.
48-latek o całym zdarzeniu zaalarmował wschowską policję. Skierowano na miejsce patrol policji, a pokrzywdzonym zajęli się dyżurujący policjanci wydziału kryminalnego. Napastnicy mieli nałożone kominiarki. Funkcjonariusze prewencji sprawdzali wschowskie ulice i osiedla w poszukiwaniu sprawców.
W niedzielę, 26 lutego, około godz. 13.00 policjant z okna swojego mieszkania zauważył młodego mężczyznę idącego chodnikiem, który ubrany był identycznie jak jeden ze sprawców zarejestrowanych przez kamery umieszczone w lokalu. Policjant bez wahania postanowił zatrzymać napastnika. Kiedy wyszedł z bloku, mężczyzny już nie było. Poinformował o całej sytuacji dyżurnego wschowskiej Policji. A na własną rękę postanowił objechać osiedlowe ulice w poszukiwaniu mężczyzny. Po kilku minutach zauważył i zatrzymał 35-latka, mającego związek z nocnym rozbojem. Godzinę później do policyjnego aresztu trafił drugi z mężczyzn-18 latek, który tej feralnej nocy działał z 35-latkiem.
W trakcie dalszych działań, kryminalni w mieszkaniu 18-latka znaleźli torebkę, którą nieustaleni sprawcy skradli jednej z mieszkanek Wschowy, metodą na tzw. „wyrwę”. Policjanci sprawdzą, czy inne przedmioty znalezione w mieszkaniu 18-latka nie pochodzą z podobnych zdarzeń.
We wtorek, 28 lutego, Sąd Rejonowy we Wschowie, na wniosek policji i prokuratury zastosował wobec mężczyzn trzymiesięczny areszt. Za przestępstwo, którego się dopuścili podejrzani grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Przeczytaj również:Groził bronią ratownikom. Interweniowali antyterroryści
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?