Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nasi żołnierze w Afganistanie: Rozmowy w Waghez

mjr Szczepan Głuszczak (dab)
W Alfie służą przede wszystkim żołnierze z Wędrzyna pod Sulęcinem.
W Alfie służą przede wszystkim żołnierze z Wędrzyna pod Sulęcinem. PKW Afganistan
Żołnierze z Wędrzyna spotkali się w dystrykcie Waghez z przedstawicielami lokalnych władz oraz policji. Głównym tematem rozmów były sprawy bezpieczeństwa oraz rozwój regionu.

- Nasza wizyta w Waghez to kontynuacja długofalowej działalności zmierzającej do zwiększenia bezpieczeństwa w dystrykcie, znaczenia władz lokalnych oraz rozbudowy - powiedział dowódca zgrupowania bojowego Alfa ppłk Rafał Miernik.

Dystrykt Waghez od początku misji uchodzi za kluczowy. W opinii dowódcy Alfy, w porównaniu z początkiem misji, obecnie jest tam znacznie bezpieczniej. Wiosną pododdziały wojsk koalicyjnych bardzo często prowadziły walki z rebeliantami w tym regionie. Teraz przeciwnik atakuje incydentalnie i nie angażuje się w bezpośrednie starcie. Niemniej jednak jest nadal obecny w okolicach. Jednym z najważniejszych elementów, który wpłynie na poprawę bezpieczeństwa w regionie jest zakończenie budowy bazy patrolowej, w której docelowo ma działać pododdział afgańskiego wojska ANA (Afghan National Army).

Żołnierze zapoznali się z placem budowy i - niestety - stwierdzili pewne opóźnienia w realizacji projektu. Okazało się, że wykonawca nie wywiązuje się z umowy i potrzebna będzie interwencja zleceniodawcy.

Przedstawiciele sił koalicyjnych spotkali się z zastępcą komendanta lokalnego posterunku policji. Przedstawił on największe potrzeby placówki. Podzielił się także informacjami o najważniejszych zadaniach realizowanych przez jego podwładnych i wskazał na potrzebę ścisłej współpracy z miejscową ludnością, uznając to za istotny element zyskania wiarygodności i poprawę bezpieczeństwa w rejonie. - Dzięki spotkaniom z mieszkańcami możemy zdobyć ważne dla nas informacje na temat aktywności rebeliantów - podkreślił kpt. Azji Kasem.

Wraz z dowódcą Alfy w rozmowach uczestniczył dowódca zespołu doradczo-łącznikowego ds. policji kpt. Jacek Pietrasiak oraz amerykański doradca szefa policji w Ghazni płk Michael Peters.

Podczas spotkania z subgubernatorem (burmistrzem) Waghez Abdulem Azeem Farooqi przedstawiciele grupy współpracy cywilno-wojskowej razem z amerykańskimi specjalistami skupili się na omówieniu przede wszystkim możliwości wsparcia rozwoju dystryktu Waghez. - Głównym problemem mieszkańców dystryktu są mniejsze opady śniegu i deszczu, które bardzo mocno wpłynęły na degradację miejscowego rolnictwa. Dlatego podczas rozmowy z przedstawicielami sił koalicyjnych subgubernator wnioskował o wybudowanie dodatkowych studni, które posłużą do nawadniania pól - zaznaczył dowódca grupy mjr Tomasz Wolszczak. - W pierwszej kolejności miałyby zostać wsparte najbardziej bezpieczne rejony Waghez. Dzięki temu pozostali przekonają się, że bezpieczeństwo wiąże się z rozwojem i polepszeniem warunków bytowych.

Podczas rozmów poruszono ważne kwestie edukacji i rozważano możliwości polepszenia warunków nauki oraz doposażenia szkół. Po raz kolejny wrócił temat zamkniętego już dawno bazaru. Subgubernator wyraził swoje przekonanie, że po wybudowaniu bazy patrolowej dla ANA znacznie wzrośnie bezpieczeństwo w okolicach targowiska i znowu będzie można prowadzić handel.

Żołnierzom Alfy z 17. Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej z Międzyrzecza i Wędrzyna towarzyszyli polscy "gospodarze" Waghez, czyli 3. Operacyjny Zespół Doradczo - Łącznikowy ds. Policji 3. POMLT, który wspiera afgańskich stróżów prawa. Na zakończenie patrolu, podczas powrotu do bazy, żołnierze przeprowadzili trening strzelecki.

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska