Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nasze białe i czarne - jak minął rok w lubuskim sporcie

(flig, rg, ppp, pat)
rys. T. Wilczkiewicz
Znów minął rok. Dostarczył nam radości z sukcesów lubuskich sportowców, ale też rozczarowań - ba, nawet wstydu! - z poczynań niektórych zawodników oraz działaczy. I jedni, i drudzy są dziś bohaterami naszego dorocznego rankingu.

BIAŁE

* Prezesi lubuskich klubów żużlowych Władysław Komarnicki i Robert Dowhan - za pójście po rozum do głowy, zakopanie wojennego topora oraz współdziałanie przy organizacji derbów.
* Tomasz Gollob, kapitan żużlowców Caelum Stali Gorzów Wlkp. - za upór w dążeniu do celu i pierwszy po 37 latach tytuł indywidualnego mistrza świata dla Polski.
* Michał Jeliński, wioślarz AZS AWF Gorzów Wlkp. - za tytuł mistrza Europy, potwierdzający trwającą od sześciu lat supremację naszej reprezentacyjnej czwórki podwójnej.
* Koszykarki KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp. i ich trener Dariusz Maciejewski - za drugi z rzędu tytuł wicemistrzyń Polski oraz występy w Eurolidze mimo nie powalającego na kolana budżetu.
* Siatkarze Rajbudu GTPS Gorzów Wlkp. - za awans (jako jedyny pierwszoligowiec!) do finałowego turnieju o Puchar Polski oraz rozbudzenie nadziei kibiców na ponowne oglądanie nad Wartą ekstraklasowych meczów.
* Władze Międzychodu - za zdobycie prawa goszczenia uczestników Euro 2012.
* Piłkarze i działacze Pogoni Skwierzyna - za podniesienie klubu z popiołów, awans do czwartej ligi oraz pozycję lidera po jesiennej rundzie.
* Grzegorz Biegański, w jednej osobie założyciel oraz trener Jamniuka Gorzów Wlkp. - za niezwykły upór w propagowaniu ju jitsu i judo, a także niepoślednie sukcesy w tych dyscyplinach.
* Sylwia Krzemień, Andrzej Mazurek i trenerka Małgorzata Kitowska z UKS Mieszko Gorzów Wlkp. - za uczynienie z sumo jednej ze sportowych wizytówek północnej stolicy województwa.
* Działacze Caelum Stali i Gorzowskiego Klubu Sportowego Karate - za wzorową organizację, odpowiednio, półfinału Drużynowego Pucharu Świata oraz mistrzostw Europy.
* 15-letni Kamil Dragun z KSz Stilon Gorzów Wlkp. - za pierwszy w historii lubuskich szachów tytuł indywidualnego mistrza świata, wywalczony w rywalizacji ze starszymi o rok przeciwnikami.
* Zielonogórski Snookerzysta Marcin Nitschke - za ciągły rozwój klubu i zorganizowanie turnieju Hot Shots Masters, w którym wzięły udział największe światowe gwiazdy jak Mark Shelby i Shaun Murphy
* Zielonogórskie Towarzystwo Piłki Nożnej Pięcioosobowej - za ciągłe ulepszanie i rozbudowywanie ligi"szóstek". To dzięki nim około 1.500 osób spędza czas na boiskach zamiast bezczynnie siedzieć i tyć. W Polsce nie ma większych rozgrywek amatorów.
* Kibice żużla zrzeszeni w Stowarzyszeniu "Tylko Falubaz" i inni, którzy zorganizowali akcję robienia i dostarczania paczek świątecznych dla mieszkańców domów dziecka. A także zbiórki krwi i inne nienagłośnione działania charytatywne.
* Ludzie skupieni wokół zielonogórskiego Zastalu - za powrót po 10 latach do ekstraklasy. Za mądre zbudowanie drużyny i sprawienie, że o ich klubie głośno jest w całym kraju
* Władze Zielonej Góry - za dotrzymanie słowa i oddanie do użytku pięknej hali, która jest perełką wśród lubuskich obiektów sportowych.
* Trenerzy, zawodnicy i szefostwo Kornera Zielona Góra - stały postęp poziomu szkolenia pływackiego medale i rekordy.
* Dyrektor drzonkowskiego WOSiR-u Bogusław Sułkowski - za tchnięcie nowego życia w ośrodek w Drzonkowie i już ostro realizowany pomysł przywrócenia mu świetności.
* Siatkarze Sobieskiego Areny Żagań - za wprowadzenie zespołu do rozgrywek centralnych, czyli do drugiej ligi.
* Kickbokserzy Tomasz Makowski - za kolejną udaną obronę i Robert Żytkiewicz - za wywalczenie pasów mistrza świata oraz za stworzenie dwóch fantastycznych gal w Nowej Soli i Świebodzinie (w wypadku tej drugiej wielki plus dla stowarzyszenia Aktywni 2010 za organizację)
* Działacze Falubazu Zielona Góra - za przekazanie klubowego mieszkania i pomoc w przeprowadzce rodzinie poszkodowanej w wybuchu gazu na Osiedlu Pomorskim.
* Sekcja tenisa stołowego ZKS-u Drzonków, jej działacze i trenerzy - za przetrwanie w ekstraklasie mimo coraz skromniejszych budżetów oraz za stworzenie ogromnej bazy w terenie, gdzie szkoli się rzesza najmłodszych pingpongistów.
* Speedrowerowcy ZKS-u - za doprowadzenie do tego że mogą jeździć na nowym torze. Także za wywalczenie w Anglii tytuł klubowego mistrza Europy. To największy sukces w historii zespołu.

CZARNE

* Paweł i Kacper Szczepaniakowie, kolarze przełajowi POM Strzelce Kraj. - za nafaszerowanie się EPO przed mistrzostwami świata w czeskim Taborze, a potem dumne obnoszenie się z dwoma najcenniejszymi medalami, zdobytymi na dopingu w kategorii młodzieżowców.
* Andrzej C., trener młodzieżowych drużyn szczypiornistów AZS AWF Gorzów Wlkp. i księgowy tej sekcji Bronisław G. - za trwającą prawie pięć lat radosną księgowość, skutkującą ponad 80-tysięcznym mankiem, aktami oskarżenia w Sądzie Rejonowym oraz wyrzuceniem superligowej drużyny z akademickiego klubu.
* Władze Międzyrzecza (i te poprzednie, i obecne) - za konsekwencję w likwidacji pierwszoligowego zespołu siatkarzy oraz nie wywiązywanie się z zapisanych w uchwale budżetowej zobowiązań.
* Prezydent Gorzowa Wlkp. Tadeusz Jędrzejczak - za projekt przyszłorocznego budżetu, skazujący na upadek najpopularniejsze gry zespołowe. Także za forsowanie rozbudowy żużlowego stadionu i organizacji Grand Prix kosztem pozostałych dyscyplin.
* 28-letni kibic Falubazu Zielona Góra Krzysztof K. - za pomylenie lekkoatletycznej rzutni z żużlowym stadionem i ciśnięcie na tor plastikowego krzesełka podczas jednego z wyścigów czerwcowych derbów na gorzowskim ,,Jancarzu''.
* Ludzie odpowiedzialni za futbol w Krośnie Odrzańskim - za stały marsz w po równi pochyłej miejscowej Tęczy.
* Prezes Falubazu Robert Dowhan i prezydent miasta Robert Kubicki - za żenującą "wojnę stadionową". Obaj panowie nie potrafili stanąć razem w obliczu fuszerki zafundowanej nam przez wykonawcę przebudowy stadionu żużlowego firmę Alstal. Kłótnie, zrzucanie odpowiedzialności i w efekcie niepotrzebne nerwy fanów oraz zawodników.
* Były trener zielonogórskich żużlowców Piotr Żyto - za wmieszanie fanów w swą niechlubną przeszłość za cenę diety miejskiego radnego.
* Działacze Falubazu (od prezesa po rzecznika prasowego) - za niespotykane wcześniej upolitycznienie klubu i utratę dystansu wobec otaczającej ich rzeczywistości.
* Prezes GKP Gorzów Wlkp. Sylwester Komisarek - za wirtualny budżet i podpisanie z piłkarzami zbyt wysokich kontraktów, skutkującymi ponad milionowym zadłużeniem klubu. Także za wycofanie po zaledwie jednym sezonie drużyny rezerw (grała pod szyldem GKP Galaktika Dzierżów) z gorzowskiej klasy okręgowej.

* Działacze Gorzovii Gorzów Wlkp. - za zbyt pochopne zgłoszenie męskiej drużyny do europejskich rozgrywek pucharowych, absencję podczas turnieju o Puchar ETTU na Majorce oraz wpędzenie się w finansowe kłopoty karą, przewyższającą koszty uczestnictwa w tych zawodach.
* Prezesi Rajbudu GTPS Gorzów Wlkp. - za zły styl rozstania się z trenerem Sławomirem Gerymskim zaledwie dwie kolejki przed zakończeniem zasadniczej fazy poprzedniego sezonu. Także za finansowe ukaranie siatkarzy, którzy przed pierwszoligowym meczem z Energetykiem Jaworzno ubrali czarne koszulki z napisem ,,Gerym''.
* Władze poznańskiej AWF - za próbę likwidacji gorzowskiego AZS AWF poprzez zmuszanie wszystkich jego sekcji do płacenia za korzystanie z uczelnianych obiektów sportowych.
* Trenerzy i piłkarze ręczni AZS UZ Zielona Góra - za katastrofalny start w pierwszej lidze i marsz ku nieuchronnemu z niej spadkowi.
* Projektanci i wykonawcy remontu hali ZSTiO przy ul. Czereśniowej w Gorzowie Wlkp. - za skuteczne zniechęcenie kibiców do przychodzenia na pierwszoligowe mecze siatkarzy poprzez ustawienie barierek na wysokości ich oczu.
* Szefowie i zawodnicy Caelum Stali Gorzów Wlkp. - za przerost formy nad treścią, czyli zgromadzenie najwyższego budżetu w żużlowej ekstralidze, spektakularne (przynajmniej w teorii) transfery oraz trzecie z rzędu przyspieszone wakacje po zajęciu zaledwie szóstego miejsca w rozgrywkach.
* Drugoligowi siatkarze AZS-u UZ-u Zielona Góra - za zaprzepaszczenie wielkiej szansy awansu do pierwszej ligi mimo, że mieli najlepszą drużynę w historii
* Drugoligowi siatkarzy Oriona Sulechów - za fatalny sezon i spadek po barażu z Sobieskim Areną Żagań do trzeciej ligi

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska