Nawałnica zaczęła się koło południa. - Nadeszła niespodziewanie i była bardzo silna - powiedział dowódca zmiany ze szprotawskiej jednostki strażackiej Jeremiusz Kaniuk. Dodał, że żywioł szalał krótko, może z 20-30 minut, ale mocno dał się we znaki.
W ruch poszły piły motorowe. Na jezdnię poleciały konary, przy ul. Kopernika, Sobieskiego. Wiatr przewrócił potężną lipę przy ul. Niepodległości. Nieprzejezdna była droga, zablokowany był chodnik, uszkodzone pobliskie ogrodzenie.
- Od godziny 12.15 mieliśmy także zgłoszenia, żeby wypompowywać wodę z zalanych piwnic - wyjaśnił J. Kaniuk.
Do godz. 13.00 straacz musieli interweniować w trzech budynkach. Zalana była piwnica w budynku przy ul. Witosa i Kościuszki. Strażacy z wodą walczyli przy ul. Koszarowej w Zespole Szkół Zawodowych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?