MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nie będzie dodatkowej kasy dla Chrobrego. Głogowianie będą mieć jeden z najniższych budżetów płacowych w lidze

Sebastian Górski
Nie będzie dodatkowych środków na stypendia sportowe dla piłkarzy Chrobrego Głogów.
Nie będzie dodatkowych środków na stypendia sportowe dla piłkarzy Chrobrego Głogów. Sebastian Górski
Sympatycy Chrobrego Głogów po środowej sesji rady miasta mają prawo do niezadowolenia. Wniosek o dodatkowe pieniądze na stypendia sportowe został oddalony. Chodzi o 300 tys. zł.

Podczas środowej, 25 czerwca, sesji rady miasta pod głosowanie poddano 3 wnioski dotyczące funkcjonowania spółki Chrobry Głogów S.A. Pierwszy na sumę 125 tys. zł jako nagrody dla piłkarzy i trenerów za awans do pierwszej ligi. Drugi: 225 tys. zł na zmiany infrastrukturalne. Trzeci, obejmujący dodatkowe stypendia sportowe na drugą część roku. Dwa pierwsze zaakceptowano, ale ostatniego nie. W związku z tym głogowianie będą dysponować jednym z najniższych budżetów płacowych w lidze.

Radni nie wykluczyli, że pieniądze zostaną przekazane. Natomiast dotacja może się opóźnić. - Proszę pamiętać, że sport w Głogowie, to nie tylko piłka nożna. Do tej pory nie zostały zrealizowane wnioski radnych w sprawie dzieci i młodzieży uprawiających inne dyscypliny. Ostatnio z wnioskiem zgłosił się Euromaster Głogów, któremu grozi wycofanie z ekstraklasy futsalu, bo brakuje pieniędzy. W ratuszu odmówiono im pomocy. Dopóki komisja sportu nie będzie miała rzetelnej informacji na temat kwoty przeznaczanej na stypendia w Chrobrym, proponujemy kwotę 300 tysięcy zł na razie wstrzymać. To nie jest szantaż, tylko sprzedaż wiązana - argumentuje Roman Bochanysz, radny miejski.

Wiceprezydent Leszek Rybak tłumaczył, że w późniejszym czasie będzie już za późno na takie rozmowy. - Chyba rzeczą zrozumiałą jest to, że kontrakty podpisuje się teraz, a nie we wrześniu. Zarząd spółki musi mieć pewność, jakimi środkami dysponuje i jakie umowy może zawierać. Logiczne jest też to, że w wyższej klasie rozgrywkowej powinny być wyższe wynagrodzenia - mówił wiceprezydent.

Wtórował mu radny Przemysław Bożek, który jednocześnie jest dyrektorem w Chrobrym. - Pół roku temu straciliśmy Mateusza Machaja, bo Miedź Legnica lepiej płaci zawodnikom. Teraz dwóch naszych podstawowych zawodników możemy stracić, bo jest nimi zainteresowany Śląsk Wrocław. To z jednej strony powód do dumy, ale też z drugiej kłopot. Potrzebujemy dodatkowych środków - tłumaczył. Podczas środowej sesji padały także pytania o możliwości finansowania klubu ze źródeł zewnętrznych. - Takie rozmowy są niezwykle trudne. Na początku lipca wybieramy się do KGHM-u i innych firm. Dodam, że w Fundacji Polska Miedź złożyliśmy tylko w tym roku 3 wnioski o wsparcie, na żaden nawet odpowiedzi nie dostaliśmy. Proszę więc nie wymagać ode mnie, bym czynił cuda. Ja nic więcej zrobić nie mogę - odpowiadał Przemysław Bożek.

W drugiej lidze, Chrobry Głogów dysponował niecałym milionem złotych na stypendia. Teraz ta kwota miała wzrosnąć o 300 tys. zł. Głosami 9:11 wniosek odrzucono.

Lokalny portal przedsiębiorców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska