MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nie ma jak luz, zwłaszcza psychiczny

Stefan Cieśla

Zatłoczone plaże nadbałtyckie, kolejki na Giewont, korki na drogach i lotniskach - to nieomylny znak, że mamy sezon urlopowy. Rodacy odpoczywają od pracy i polityki. Nie oglądają telewizji, nie czytają prasy, zresztą na taką np. Kretę polskie gazety nie docierają. I bardzo dobrze, bo takie leniuchowanie doskonale wpływa na higienę umysłu. Urlopowicze niczego zresztą nie tracą, bo nie dzieje się nic, co by miało jakiś wpływ na ich pracę czy życie codzienne.

Premier dalej dyryguje rządową operą mydlaną i wykopał właśnie z chóru kolejnego kolegę-ministra. Kręci się karuzela przecieków, donosów, oskarżeń i wzajemnego oblewania się pomyjami. Koalicja niby istnieje, ale właściwie jej nie ma, co też jest bez znaczenia, bo Sejm również ma wakacje. Po raz kolejny zapowiedziano wybory, tyle że z tego także nic nie musi wynikać.

Gdy rodacy wrócą z urlopów, zobaczą, że gospodarka ma się dobrze, budownictwo wręcz kwitnie, jedynie autostrady po staremu się nie budują. Na giełdzie wprawdzie trochę tąpnęło, ale to nie z powodu naszego cyrku politycznego, tylko kryzysu na rynku nieruchomości w USA. Prognozy są jednak dobre. Urlopowiczom zalecamy więc delikatne wejście w rytm pracy, aby uniknąć syndromu tzw. pierwszego dnia. A potem dużo spacerów, spotkań z przyjaciółmi i włączanie telewizorów tylko na dobry film.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska