Ciążył na nim wyrok pozbawienia wolności, był poszukiwany. Jak tłumaczył, w końcu nie wytrzymał presji, przyjechał do Polski i sam się zgłosił na policję.
Został zatrzymany w 2004 roku za kradzież telefonu komórkowego wartości 600 zł. Zapadł w tej sprawie wyrok pozbawiający go wolności, ale głogowianin nie chciał iść do więzienia.
Ukrywał się, od 2007 roku był poszukiwany listem gończym. Jak się okazuje, przez cały ten czas przebywał za granicą. W końcu postanowił wrócić i rozliczyć się ze swoją przeszłością. Tłumaczył na policji, że nie mógł wytrzymać psychicznej presji i obawy, że w każdej chwili może zostać zatrzymany. Trafił już do więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?