Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie żyje Tomasz Guzowski. Walczył z rzadką chorobą

red.
Tomasz Guzowski
Tomasz Guzowski archiwum prywatne Tomasza Guzowskiego
Zmarł Tomasz Guzowski, zielonogórzanin, którego historię opisywaliśmy wielokrotnie na naszych łamach. Wiele osób wspierało go, biorąc udział w akcjach charytatywnych czy zbiórkach na leczenie.

Informację o jego śmierci przekazał portal gazeta.pl. Gazeta nie podała przyczyny zgonu.

Przez lata zmagał się z ciężką chorobą

Tomasz Guzowski miał 39 lat. Ponad 10 lat temu zaczął poważnie niedomagać.

- Po 1,5 roku postawiono diagnozę – mówił nam na początku 2020 roku. - Choruję na Adrenoleukodystrofię -x-ALD (ciężkie schorzenie genetyczne). - wyjaśniał naszej dziennikarce. - Długa nazwa i jeszcze więcej cierpienia i bólu. Choroba niszczy mielinę, czyli warstwę osłaniającą komórki nerwowe, znajdujące się w mózgu. Komórki te umożliwiają myślenie i kontrolowanie mięśni – mówił.

Zanim zaczął chorować, prowadził własną firmę, uwielbiał jeździć na motorze żużlowym i szusować na nartach.

Szansę na zatrzymanie choroby upatrywał w kosztownej terapii genowej. Ruszyła zbiórka internetowa, organizowane były charytatywne wydarzenia sportowe, koncerty, aukcje. Wiele osób starało się wesprzeć zielonogórzanina w tej nierównej walce.

Udało mu się pojechać do Stanów Zjednoczonych jeszcze przed pandemią koronawirusa. Jak przekonywał w kwietniu 2020 r., już po pierwszej wizycie zaczął odczuwać pierwsze efekty terapii.

Próbował pomóc Mejzie

W grudniu 2021 roku o Tomaszu Guzowskim usłyszała cała Polska. Wszystko za sprawą posła Łukasza Mejzy i jego niezapomnianej konferencji, którą zwołał po tym, jak ustąpił z funkcji sekretarza stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki.

Tomasz Guzowski wystąpił jako wspólnik Mejzy w spółce Vinci NeoClinic, która miała prowadzić działalność gospodarczą m.in. w zakresie organizacji turystyki i opieki zdrowotnej. Dziennikarze Wirtualnej Polski odkryli, że Łukasz Mejza miał osobiście obiecywać leczenie pacjentom nieuleczalnie chorym metodami, które nie miały medycznego uzasadnienia.

Wystąpienie Guzowskiego miało podreperować nadwątlony wizerunek posła PiS. Zostało jednak ocenione jako jeszcze jedna, żenująca próba wykorzystania przez Mejzę osoby chorej.

Działalność spółki Vinci NeoClinic wciąż bada prokuratura. W grudniu ubiegłego roku ruszyło śledztwo dotyczące w sprawie oświadczenia majątkowego, w którym poseł PiS nie wpisał mieszkania. Prowadzone jest również dochodzenie w związku z inną spółką polityka, która miała oferować fikcyjne szkolenia.

O Łukaszu Mejzie głośno też było przed wyborami do Sejmu i Senatu, kiedy to nielegalnie okleił Zieloną Górę i okolice plakatami wyborczymi. Miasto wystawiło mu rachunek na blisko 80 tys. zł.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska