MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Niecała minuta

(syl)
- Uwielbiam wodę i chcę pomagać innym. Chciałbym zostać ratownikiem wodnym. Jak to zrobić? - pyta Bogdan z Zielonej Góry.

Jeśli masz zamiar zostać ratownikiem, powinieneś najpierw zgłosić się do jednego z dwóch okręgów Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego: przy ul. Fabrycznej 22 w Gorzowie Wlkp. lub przy ul. Lisowskiego 1 w Zielonej Górze. Musisz jednak mieć ukończone 18 lat, a jeśli nie jesteś pełnoletni, to na wniosku konieczny jest podpis rodziców.
Oczywiście ratownikiem może zostać wyłącznie osoba posiadająca dobre umiejętności pływackie (w tym pływania na grzbiecie). Aby uczestniczyć w kursie, potrzebne jest także zaświadczenie od lekarza.

Niecała minuta

Każdy, kto chce uczestniczyć w kursie na młodszego ratownika wodnego, musi przejść pomyślnie egzamin wstępny. - Polega on na przepłynięciu dowolnym stylem 50 metrów w 45 sekund - wyjaśnia prowadzący egzamin Zenon Bareła z zielonogórskiego WOPR. - W tym 15 metrów trzeba przepłynąć pod wodą.
O tym, gdzie odbędzie się egzamin, chętnych informuje biuro okręgu WOPR-u. Może to być basen, jezioro czy staw. Wszyscy, którzy zaliczą egzamin, muszą zapłacić za kurs.
Przyszli ratownicy w ogóle muszą się liczyć z kosztami. Po pierwsze - trzeba się zapisać do WOPR-u i wpłacić obowiązkową roczną składkę - 30 zł. Następnie wyrobić legitymację - 18 zł. No i zapłacić za kurs - 350 zł.
Kurs trwa on 50 godzin. Kandydaci na ratowników uczą się, jak udzielać pierwszej pomocy, jak wykorzystywać sprzęt ratowniczy, a także jakie stosować chwyty, by pomóc tonącemu i równocześnie nie zaszkodzić sobie.
- Kurs to nie czas nauki czy doskonalenia pływania - zastrzega prezes oddziału WOPR-u w Zielonej Górze Waldemar Antoniewicz.

Najtaniej w kraju

Młodszy ratownik WOPR, po zdanym egzaminie, nie może sam pilnować kąpieliska, tylko pod okiem starszego kolegi - ratownika wodnego. Najpierw także musi odpracować społecznie sto godzin (np. na basenie, nad jeziorem ), a dopiero potem szukać płatnego zatrudnienia. Ile może zarobić młodszy ratownik? Około 600 zł netto, a jeśli dobrze trafi, to właściciel kąpieliska zagwarantuje mu także wyżywienie i zakwaterowanie.
Aby awansować i samodzielnie pracować, trzeba mieć ukończone 18 lat i dwa z pięciu możliwych patentów wodnych - płetwonurka, żeglarza, sternika motorowodnego, ratownika medycznego lub instruktora pływania (dwa ostatnie obowiązują od tego roku). Konieczne jest też zaliczenie kolejnego kursu (390 zł, 80 godzin) i egzaminu. Tym razem kursanci zdobywają więcej wiedzy teoretycznej.
- Mamy najtańsze kursy w Polsce - podkreśla W. Antoniewicz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska