Całe poddasze natychmiast stanęło w ogniu. - Pierwsza na miejscu była Ochotnicza Straż Pożarna z Siedliska, później dojechała nasza jednostka ratowniczo-gaśnicza - mówi Tadeusz Ostrowski, zastępca komendanta nowosolskiej straży pożarnej. - Dwudziestu lokatorów z sześciu mieszkań opuściło budynek jeszcze przed przybyciem straży - informuje.
Na miejsce przybyli też ogniowi z Przyborowa i Nowego Miasteczka. Łącznie sześć jednostek.
Ewakuowani mieszkańcy znaleźli schronienie u rodziny i sąsiadów. Sołtys wraz z pracownikami ośrodka pomocy społecznej zadeklarowali pomoc w znalezieniu lokali zastępczych. Z płonącego budynku udało się uratować sprzęty warte łącznie 300 tys. zł.
- Pomimo tego, że budynek wyposażony był w instalację odgromową, nie zadziałała ona poprawnie - mówi T. Ostrowski. - Najprawdopodobniej problemem było złe uziemienie - dodaje.
Oprócz pożaru w Pięknych Kątach straż pożarna interweniowała przy połamanych drzewach i zalanych piwnicach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?