Jedna czwarta bezrobotnych mężczyzn nie wierzy, że może znaleźć posady. Co trzecia bezrobotna kobieta woli zajmować się dziećmi niż iść do pracy.Takie wyniki przedstawiono w z "Diagnozie Społecznej 2009", badań prowadzonych pod kierunkiem prof. Janusza Czapińskiego.
Organizator badań przypuszcza, że część bezrobotnych zarejestrowała się w urzędach pracy tylko po to, aby mieć opłacone składki zdrowotne. Utrzymują się z pracy w szarej strefie lub z pomocy socjalnej. Płacą za nich inni.
Pieniądze na ubezpieczenie zdrowotne bezrobotnych pochodzą ze składek płaconych przez pracodawców na tzw. Fundusz Pracy. W tym roku jest to kwota 500 mln zł. Dodatkowe 200 mln przeznaczane jest na pokrycie kosztów przesyłania dokumentów z urzędów pracy do samorządów.
Bezrobotni nie mogą jednak spać spokojnie. Czesława Ostrowska, wiceminister pracy, w wywiadzie dla Rzeczpospolitej zapowiada zmiany w zasadach ubezpieczania bezrobotnych. Szczegóły nie są jeszcze znane, ale z pewnością wydatki będą zmniejszane.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?