Na początku roku niemiecki rząd federalny wpadł na pomysł, jak w dobie szalejącego kryzysu wesprzeć rodzimy rynek nowych samochodów. Politycy uchwalili projekt, według którego każdy, kto swoje stare auto zamieni na nowe, otrzyma dotację rządową w wysokości 2,5 tys. euro. Takie same warunki dotyczą również zakupu tzw. rocznego samochodu. Ważne jest, by auto kupić do końca bieżącego roku.
Głównym kryterium przyznania premii likwidacyjnej jest fakt rejestracji poprzedniego samochodu przed 14 lutym 2000 roku. Żeby zapobiec spekulacjom, właściciel przez rok nie będzie mógł sprzedać auta. Podstawą roszczenia jest formularz potwierdzający likwidację starego pojazdu oraz kopie dowodów rejestracyjnych obu samochodów. Dotacja wypłacona zostanie również w wypadku leasingu.
- Jeżdżę siedmioletnim volkswagenem, zarejestrowanym oczywiście w Niemczech. Myślę o kupnie nowego auta, jednak nie załapuję się jeszcze na te przepisy - mówi z żalem Damian Tarkowski, polski lekarz pracujący w Cottbus. - Mam jednak nadzieję, że ten przepis będzie obowiązywał także za dwa lata, to wtedy chętnie skorzystam z tej "promocji" - dodaje lekarz.
Niestety, wszystko wskazuje na to, że wypłacanie premii zakończy się w grudniu. Niemiecki rząd liczy bowiem, że wypłaci maksymalnie półtora miliarda euro. Oznacza to, że dotację otrzyma co najwyżej 600 tys. zmotoryzowanych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
