Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niestety, można było się tego spodziewać... AZS AJP Gorzów rozgromiony w Gdyni przez Arkę na starcie Energa Basket Ligi Kobiet

Alan Rogalski
Alan Rogalski
Ksenia Tikhonenko (z tyłu) trafiła tylko jeden rzut na dziesięć. Cały AZS punktował na... 26 proc. z gry
Ksenia Tikhonenko (z tyłu) trafiła tylko jeden rzut na dziesięć. Cały AZS punktował na... 26 proc. z gry Agnieszka Modelska/Arka Gdynia
Choć nikt w AZS-ie AJP Gorzów przed wczorajszą inauguracją ekstraklasy nie mówił, że tej nie wygrają, to jednak z całą pewnością każdy musiał to zakładać. No bo jeśli gra się z mistrzem Polski, to trudno oczekiwać, że się z nim zwycięży, skoro przystępuje się do tego starcia aż bez trzech podstawowych zawodniczek.

Oczywiście, można było łudzić się, że to początek rozgrywek i że gdynianki nie będą zgrane, ale już środowy finał w Poznaniu o Suzuki Superpuchar Polski z BC, a więc dawnym CCC Polkowice pokazał, że VBW Arka Gdynia jest wystarczająco przygotowana do ligi. Wprawdzie to pomarańczowe, a nie złote medalistki sięgnęły po to trofeum, jednak podopieczne Gundarsa Vetry prezentowały się bardzo solidnie na tle wicemistrzyń kraju.

Dlaczego akademiczki nie dotarły nad morze w pełnym zestawieniu? Przypomnijmy, w jednym ze sparingów staw skokowy skręciła amerykańska rozgrywająca lub rzucająca Stella Johnson, więc prowadzenie gry spoczywał na barkach Dominiki Owczarzak i Katarzyny Dźwigalskiej. Ale raz, że ta pierwsza też nie była w pełni sił, a ta druga była szykowana do bycia głęboką rezerwową. Obydwie przez prawie dwie kwarty stawały na rzęsach, by koleżanki dotrzymywały kroku gospodynią, ale te jeszcze przed przerwą odskoczyły na tyle, że nie dało się ich dogonić. Były po prostu za mocne na nasze panie.

Skład AZS był na tyle wąski, że czasami na parkiecie przebywały jednocześnie nawet cztery zawodniczki do 23 lat, chociaż musiała jedynie jedna. Przez to każda z nich zagrała od 10 do aż 20 min. Hurt była oszczędzana.

Nic, tylko czekać na wznowienie treningów przez skrzydłową Annę Makurat, będącą po zabiegu kręgosłupa (była w Gdyni) i przylot podkoszowej Stephanie Jones, rywalizującej aktualnie w WNBA.

- Z defensywy jestem naprawdę zadowolony. Momentami młode dziewczyny, które były na boisku, zagrały kapitalnie. Za to ataku mieliśmy naprawdę bardzo trudne warunki postawione przez zespół gospodyń. Na pewno musimy być w nim dużo bardziej konsekwentni - mówił trener AZS Dariusz Maciejewski dla Radio Gorzów, szukając pozytywów w grze podopiecznych.

VBW Arka Gdynia 70 - AZS AJP Gorzów 40

  • Kwarty: 14:13, 21:11, 20:9, 15:7.
  • VBW Arka: Kunek 12 (2x3, 6 asyst), Lundquist (2x3), Gustafson 10, Borkowska 6, Kastanek 4 oraz Bertsch 9, Begic 8 (1x3; 11 zbiórek), Bernies 7 (1x3), Szymkiewicz 4 (1x3), Podgórna0, Rudzka 0.
  • Polska Strefa Inwestycji Enea: Hristova 11, Hurt 10 (1x3), Matkowska 4 (1x3), Tikhonenko 2 (14 zbiórek), Owczarzak 2 oraz Duchnowska 4, Dźwigalska 2 (6 asyst), Michniewicz 2, Śmiałek 2, Kozłowska 1.
Karolina Kulczyńska

Kibicka Stali Gorzów Miss Ziemi Lubuskiej! Karolina Kulczyńs...

OBEJRZYJ TEŻ
Anna Puławska, Olga Michałkiewicz, Katarzyna Boruch - powitanie olimpijczyków AZS AWF Gorzów (igrzyska w Tokio)

Bartosz Zmarzlik

Bartosz Zmarzlik ze Stali Gorzów świętuje urodziny! Tak zmie...

Dom i ogród Bartosza Zmarzlika

Tak mieszka mistrz Bartosz Zmarzlik. Zobaczcie jego dom i pr...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska