- Jedni preferują łowienie w toni. Nurkują na 8 metrów, tam leżą i czekają, aż zainteresowana ryba do nich podpłynie. Niektórzy preferują polowanie w szuwarach, czyli wchodzą w trzciny i tam szukają ryby - wyjaśnił uczestnik zawodów, Marek Cieślak. Jak wyjaśnił, najcenniejszą zdobycz stanowi okoń, ponieważ wymaga nurkowania na duże głębokości oraz długiego oczekiwania w bezruchu.
Przeczytaj też: Przyrodnicza sensacja w atomowym bunkrze. Jej sprawcami są... mrówki [ZDJĘCIA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?