– Różnie nas oceniano przed sezonem, ale przystąpiliśmy do rozgrywek bardzo pozytywnie nastawieni – powiedział „gorzowski” Duńczyk Anders Thomsen. – Czujemy się na tyle mocni, by rywalizować z najlepszymi w Speedway Ekstralidze. Myślę, że pokazaliśmy to we wszystkich trzech dotychczasowych meczach, choć każdy kończyliśmy z innym rezultatem. Pamiętam, że to właśnie na torze w Częstochowie zadebiutowałem w polskiej ekstraklasie w 2019 roku i osiągnąłem wtedy bardzo przyzwoity wynik. Lubię przyjeżdżać na ten obiekt, bo sprzyja widowiskowemu ściganiu się.
– Nie wiem, co się z nami stało po dwunastym wyścigu – przyznał z kolei duński internacjonał Włókniarza Leon Madsen. – Jesteśmy bardzo rozczarowani końcowym wynikiem, a przede wszystkim tym, że straciliśmy w końcówce spotkania dziesięciopunktową przewagę. W porównaniu z poprzednim meczem z Motorem Lublin poprawiłem swoje starty. Pracowałem nad tym elementem wspólnie z Nicki Pedersenem, ale zamierzonego efektu nie było. A sytuacja po siódmym wyścigu, gdy za metą poklepałem się po tyłku, jadąc przed Andersem? W żużlu przeżywa się przez kilkadziesiąt sekund wyścigu duże emocje, które potem trzeba rozładować. Ten gest nic nie znaczy, nadal jesteśmy kumplami i partnerami z reprezentacji.
– Tor na pewno sprzyjał walce i widowisku – dodał jeden z liderów Stali Martin Vaculik. – Wszyscy mówią nam, że po odejściu Bartka Zmarzlika musimy dawać z siebie jeszcze więcej. Bardzo się staramy, lecz to nie takie proste. Bo liga jest niezwykle mocna i wyrównana.
– Cały mecz szukałem lepszych startów i prędkości na dystansu – oświadczył nowy nabytek gorzowian Oskar Fajfer. – Czasem się udawało, czasem trochę mniej. Generalnie jestem zadowolony ze swego występu, choć w kilku biegach mogło być oczywiście lepiej.
Czytaj również:
Gorzowscy żużlowcy nie boją się żadnego rywala. Do Częstochowy jadą powalczyć i... wygrać!
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?