Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po XII wyścigu gorzowianie przegrywali w Częstochowie różnicą 10 punktów. A mimo to wywalczyli remis!

Robert Gorbat
Robert Gorbat
Trudno się dziwić radości gorzowskich żużlowców. W Częstochowie wydarli gospodarzom remis po niesamowitym finiszu!
Trudno się dziwić radości gorzowskich żużlowców. W Częstochowie wydarli gospodarzom remis po niesamowitym finiszu! Zuzanna Kloskowska/Stal Gorzów Wlkp. Facebook
Niezwykły mecz w Speedway Ekstralidze. W piątkowy wieczór (21 kwietnia) gorzowscy żużlowcy po fantastycznym finiszu zremisowali z Włókniarzem w Częstochowie. Liderzy Stali w trzech ostatnich wyścigach uciszyli stadion przy ul. Olsztyńskiej.

TAURON WŁÓKNIARZ CZĘSTOCHOWA – EBUT.PL STAL GORZÓW WLKP. 45:45

  • Tauron Włókniarz: Madsen 12 (3, 3, 2, 3, 1), Woryna 4 (3, 1, 0, 0), Drabik 10 (0, 3, 2, 3, 2), Miśkowiak 6+3 (1, 2’, 1’, 2’, 0), Michelsen 10 (3, 3, 3, 1, 0), Kupiec 1 (w, 1, 0), Karczewski 1 (1, 0, 1).
  • EBUT.PL Stal: Woźniak 8 (2, 2, 1, 0, 3), Jasiński 1+1 (0, 1’, -, -), Vaculik 10+3 (1’, 1, 2, 2, 2’, 2’), Fajfer 5+1 (2, 0, 1’, 1, 1), Thomsen 16 (2, 2, 3, 3, 3, 3), Bartkowiak 2+1 (2’, 0, 0), Paluch 3 (3, 0, d).
  • NCD: 62,46 sek. – Mikkel Michelsen w III wyścigu.
  • Sędziował: Paweł Słupski z Lublina.
  • Widzów: 8 tysięcy.

BIEG PO BIEGU:

  • I: Madsen (63,81), Woźniak, Vaculik, Drabik – 3:3
  • II: Paluch (64,04), Bartkowiak, Karczewski, Kupiec (w) – 1:5 (4:8)
  • III: Michelsen (62,46), Thomsen, Miśkowiak, Jasiński – 4:2 (8:10)
  • IV: Woryna (63,64), Fajfer, Kupiec, Bartkowiak – 4:2 (12:12)
  • V: Drabik (63,42), Miśkowiak, Vaculik, Fajfer – 5:1 (17:13)
  • VI: Michelsen (63,12), Woźniak, Jasiński, Karczewski – 3:3 (20:16)
  • VII: Madsen (63,75), Thomsen, Woryna, Paluch – 4:2 (24:18)
  • VIII: Michelsen (63,59), Vaculik, Fajfer, Kupiec – 3:3 (27:21)
  • IX: Thomsen (63,35), Madsen, Woźniak, Woryna – 2:4 (29:25)
  • X: Thomsen (63,76), Drabik, Miśkowiak, Bartkowiak – 3:3 (32:28)
  • XI: Madsen (63,71), Miśkowiak, Fajfer, Woźniak – 5:1 (37:29)
  • XII: Drabik (64,00), Vaculik, Karczewski, Paluch (d) – 4:2 (41:31)
  • XIII: Thomsen (64,01), Vaculik, Michelsen, Woryna – 1:5 (42:36)
  • XIV: Woźniak (64,17), Drabik, Fajfer, Miśkowiak – 2:4 (44:40)
  • XV: Thomsen (64,21), Vaculik Madsen, Michelsen – 1:5 (45:45)

Zagadki rozwiązane

Anders Thomsen fruwający na ramionach kolegów w parkingu, łapiący się ze szczęścia za głowy fani Stali, a do tego spuszczone głowy gospodarzy i milczące trybuny częstochowskiego stadionu przy ul. Olsztyńskiej. Czy ktoś mógł się spodziewać takiego finału, kiedy przed trzema ostatnimi gonitwami miejscowi prowadzili różnicą aż 10 „oczek”?! Ale po kolei, bo w piątkowy wieczór pod Jasną Górą działy się rzeczy wręcz niewyobrażalne.

Pierwsza zagadka została rozwiązana w piątkowe południe, kiedy to Kacper Woryna oświadczył, że na tyle uporał się z kontuzją, iż będzie mógł przystąpić do meczu ze Stalą. Żadnych problemów nie było też z torem.
– Jest świetnie przygotowany, gładki i bardzo przyjemny do jazdy – zapewniał junior przyjezdnych Oskar Paluch. – Trzeba tylko odpowiednio ustawić motor.

Raz w jedną, raz w drugą stronę

Ze znajdowaniem przełożeń i ustawień silników w obydwu zespołach bywało przez kolejne dwie godziny bardzo różnie, więc pojedynek miał kilka faz. W pierwszej serii startów dramatycznie zaczął się wyścig juniorów. Kajetan Kupiec, atakujący prowadzącego Palucha zahaczył przednim kołem swojego motocykla o tylne gorzowianina i wyrżnął o tor. Trzyosobową powtórkę stalowcy wygrali 5:1, lecz szybko stracili 4-punktową przewagę. Najpierw nie do doścignięcia był dla Thomsena jego rodak Mikkel Michelsen, a zaraz potem Woryna i Kupiec wyprzedzili po przegranym starcie – odpowiednio – Oskara Fajfera oraz Mateusza Bartkowiaka.

Świetne rezultaty przyniosła gospodarzom druga seria. W V biegu Maksym Drabik i Jakub Miśkowiak sensacyjnie ograli 5:1 Martina Vaculika i Fajfera, zaś w VII – po niesamowitym tasowaniu się Thomsena z Leonem Madsenem i Woryną – częstochowianie dopisali do swego dorobku 4 „oczka”. Po minięciu linii mety Madsen znacząco poklepał się po tyłku, jakby chciał powiedzieć Thomsenowi: – Tu mnie pocałuj, drogi rodaku!

Ruszyły rezerwy taktyczne
Od VIII gonitwy trener Stanisław Chomski miał już możliwość korzystania z rezerwy taktycznej (jego drużyna przegrywała wówczas 18:24), ale uczynił to dopiero w IX wyścigu, wystawiając Thomsena za Wiktora Jasińskiego. Na chwilę pomogło, bo żółto-niebiescy wygrali ten bieg 4:2. Mogli nawet w maksymalnych rozmiarach, lecz Szymon Woźniak za daleko odsunął się od krawężnika, umożliwił skuteczny atak Madsenowi i stracił drugą pozycję. Chwilę później, po najbardziej widowiskowej akcji dnia, Thomsen ograł „po dużej” Miśkowiaka i Drabika (tego drugiego przy wyjściu z ostatniego wirażu) i Włókniarz prowadził tylko 32:28.

Marzenia gorzowian o uzyskaniu korzystnego wyniku zdawały się legnąć w gruzach po gonitwach numer XI i XII, wygranych przez gospodarzy 5:1 i 4:2. W pierwszym przypadku atomowym startem popisali się Miśkowiak i Madsen, zaś w drugim silnik Palucha zatarł się na starcie, a osamotniony Vaculik (jechał w ramach rezerwy taktycznej) został szybko wyprzedzony przez Drabika. Na świetlnej tablicy pojawił się rezultat 41:31 dla gospodarzy i ich końcowy triumf wydawał się przesądzony.

Niezwykła "remontada" gorzowian

Tak myśleli wszyscy obecni na częstochowskim stadionie… oprócz ekipy z Gorzowa. Ta przystąpiła do niezwykłej „remontady”. W XIII wyścigu Thomsen i Vaculik pokazali plecy nieuchwytnemu do tej pory Michelsenowi i Worynie. W XIV Woźniak i Fajfer pokonali 4:2 Drabika i Miśkowiaka, prowadząc nawet przez chwilę 5:1. A w XV ponownie Thomsen i Vaculik, demonstrując przykładną jazdę parą nie dali szans Madsenowi i Michelsenowi!

Niemożliwe stało się faktem, a fantastyczny finisz żużlowców w żółto-niebieskich kevlarach zapewnił im remis 45:45, równoznaczny z jednym dużym punktem meczowym. Taką Stal chce się oglądać!

Czytaj również:
Sezon żużlowy w Gorzowie wystartował! Tak kibicowaliście Stali w meczu z GKM Grudziądz

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska