Nikt nic nie wie

Monika Reszke, ekspedientka, stoi przed witryną biura podróży przy al. Niepodległości w Zielonej Górze. - Chcę wybrać się gdzieś z narzeczonym - mówi. - Myślę o Turcji, ale jest droga. Może wycieczka do Pragi? Marzyliśmy o Paryżu, ale nie wiadomo, jak to będzie z tymi paszportami.

Dariusz Ostrowski z gorzowskiego biura Beduin ma smętną minę. Chętnych do zagranicznej podróży podczas długiego weekendu jak na lekarstwo. Jego zdaniem, z jednej strony winne jest temu "unijne" zamieszanie, z drugiej - brak pieniędzy. - Ludzie pytają, jak to będzie na granicach Unii po 1 maja - mówi. - Odpowiadam, że wystarczą dowody osobiste.
Bogumiła Matuszkiewicz, prowadząca biuro turystyczne w Żarach, także mówi o zastoju i o tym, że częściej ludzie pytają o pracę za granicą i przepisy niż o majową eskapadę. Dowiadywała się w wydziale paszportów i usłyszała, że należy mieć przy sobie paszport. Sama na ostatnią chwilę wyrabia ten dokument synowi, który wybiera się do Niemiec. - Radzimy klientom, aby postępowali według starych przepisów. Mówimy to zarówno tym, którzy wybierają się na długi weekend, jak i tym, którzy pytają, co będzie w maju lub czerwcu - dodaje Danuta Gajda z zielonogórskiego TUI Centrum. - Nie mamy dokładnych wytycznych. D. Gajda sprzedała trochę ofert. Przede wszystkim wyjazdy autokarowe do krajów Beneluksu, Paryża, Londynu. Wielu klientów chciałoby hucznie powitać Europę. Z dalszych wyjazdów nieźle sprzedaje się Egipt i Cypr. Wycieczka do Pragi kosztuje około 300 zł, do Londynu - 600 zł, majowy pobyt w Turcji - 1 tys. zł.

Zgodnie z przepisami, które wejdą w życie 1 maja, na "unijnych" przejściach granicznych kontrole osób będą utrzymane przynajmniej do 2007 r. Znikną natomiast kontrole towarów, a wraz z nimi długie kolejki tirów przed głównymi przejściami. Do przekroczenia granicy w UE wystarczy nam dowód osobisty, jeśli pobyt w państwach Unii nie będzie trwał dłużej niż trzy miesiące. Dowody nie będą stemplowane, więc skróci się czas oczekiwania na granicy. Dla Polaków i obywateli krajów Wspólnoty zostaną wydzielone osobne bramki, gdzie kontrola dowodów powinna przebiegać sprawnie. Honorowany będzie zarówno dowód osobisty starego typu (książeczkowy) ważny do 31 grudnia 2007 r., jak i nowego typu. Szczególnie w przypadku dowodów osobistych w formacie książeczkowym warto upewnić się, czy dokument jest w wystarczająco dobrym stanie i pozwala na stwierdzenie tożsamości. Przed wyjazdem należy także sprawdzić, czy paszport jest ważny przez minimum trzy miesiące, zaś dowód osobisty - sześć miesięcy. Na wniosek rodziców lub opiekunów dziecka możliwe jest wydanie dowodu osobistego dziecku poniżej 13. roku życia. 1 maja br. zniesiony zostanie również obowiązek posiadania wizy.

W wydziale paszportów Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego w Gorzowie Wlkp. już od tygodni urywa się telefon. Pytanie jest jedno: paszport czy dowód? Pytają przede wszystkim ludzie wybierający się w podróż na przełomie kwietnia i maja. - Ja wziąłbym na wszelki wypadek paszport - mówi dyrektor wydziału paszportów LUW Tomasz Kozłowski. - Znam informacje mediów na temat nowych przepisów, ale znam także życie. Nowa ustawa o ewidencji ludności i dokumentach tożsamości zacznie obowiązywać 1 maja. Dlatego dziś należy kierować się starymi przepisami.