MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nowa Sól: Pościg za skradzionym autem. Uciekinier łamał wszystkie przepisy

(pij)
Policjanci z Nowej Soli ścigali złodzieja samochodu prze 50 km.
Policjanci z Nowej Soli ścigali złodzieja samochodu prze 50 km. Archiwum/ Piotr Jędzura
W niedzielę patrol nowosolskiej drogówki wytypował do kontroli hondę. Policjanci dali kierowcy sygnały do zatrzymania. Ten nie zareagował, przyspieszył i zaczął uciekać.

Przeczytaj też:Potrącenie rowerzystki w Zielonej Górze

Pojechał w kierunku Przyborowa. - Kierowca nie reagował na sygnały policjantów, jechał z nadmierną prędkością - informuje Katarzyna Wąsowicz, rzeczniczka nowosolskiej policji. W samej miejscowości jechał z prędkością około 120 km/h. Na krótkich prostych osiągał prędkość nawet 170 km/h. Policjanci cały czas byli za uciekającym samochodem. Nawet na chwilę nie stracili hondy z oczu.

Kierowca pędził w kierunku Trzebiechowa. Jechał niebezpiecznie i nie miał zamiaru się zatrzymać. Za wszelką cenę chciał uciec policji. Patrol jednak nie odpuścił uciekinierowi.

W Trzebiechowie, po przejechaniu ponad 50 km kierowca został zatrzymany. Wyskoczył z samochodu i chciał uciekać. Policjanci złapali go i wtedy doszło do szarpaniny. Mężczyzna był agresywny, ale został obezwładniony prze funkcjonariuszy.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że samochód którym uciekał został skradziony w Krakowie. Policja poinformowała właściciela o odzyskaniu auta. K. Wąsowicz potwierdza zatrzymanie mężczyzny. Udało się nam ustalić, że to mieszkaniec jednej z miejscowości pod Świebodzinem, posiadający bogatą kartotekę policyjną. Po sprawdzeniu okazało się również, że nie ma prawa jazdy.

- Mężczyzna usłyszał dwa zarzuty. Pierwszy dotyczy spowodowania zagrożenia na drodze niebezpieczną jazdą, drugi naruszenia nietykalności policjantów - informuje K. Wąsowicz.

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska