Przeczytaj też:Potrącenie rowerzystki w Zielonej Górze
Pojechał w kierunku Przyborowa. - Kierowca nie reagował na sygnały policjantów, jechał z nadmierną prędkością - informuje Katarzyna Wąsowicz, rzeczniczka nowosolskiej policji. W samej miejscowości jechał z prędkością około 120 km/h. Na krótkich prostych osiągał prędkość nawet 170 km/h. Policjanci cały czas byli za uciekającym samochodem. Nawet na chwilę nie stracili hondy z oczu.
Kierowca pędził w kierunku Trzebiechowa. Jechał niebezpiecznie i nie miał zamiaru się zatrzymać. Za wszelką cenę chciał uciec policji. Patrol jednak nie odpuścił uciekinierowi.
W Trzebiechowie, po przejechaniu ponad 50 km kierowca został zatrzymany. Wyskoczył z samochodu i chciał uciekać. Policjanci złapali go i wtedy doszło do szarpaniny. Mężczyzna był agresywny, ale został obezwładniony prze funkcjonariuszy.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że samochód którym uciekał został skradziony w Krakowie. Policja poinformowała właściciela o odzyskaniu auta. K. Wąsowicz potwierdza zatrzymanie mężczyzny. Udało się nam ustalić, że to mieszkaniec jednej z miejscowości pod Świebodzinem, posiadający bogatą kartotekę policyjną. Po sprawdzeniu okazało się również, że nie ma prawa jazdy.
- Mężczyzna usłyszał dwa zarzuty. Pierwszy dotyczy spowodowania zagrożenia na drodze niebezpieczną jazdą, drugi naruszenia nietykalności policjantów - informuje K. Wąsowicz.
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?