W niedzielę 8 lipca, okolice Parku Krasnala przy al. Wolności opanowali kolarze MTB. Odbył się tu szósty etap wyścigów z cyklu Grand Prix Kaczmarek Electric MTB 2018.
O godz. 11.00 na trasę wyjeżdżali kolejno: najlepsi w klasie Giga (80 km), średni w klasie Mega (50 km) i początkujący, w klasie Mini (33 km). Na końcu na trasę wyjechali młodzicy i młodziczki.
Zobacz również: Jak rozwijać polskie mtb? To bardzo złożony problem
Z Elity pierwszy na metę wjechał Andrzej Kajzer, za nim finiszował Maciej Kacprzak i trzeci ubiegłoroczny zwycięzca, Mariusz Gil. Mieli oni ogromna przewagę nad resztą stawki, w której finiszowała najlepsza z kobiet, Magdalena Sadłecka. Pogoda była sprzyjająca, jedynie przeszkadzał kurz i czarna sadza w leju znajdującym się przy dojeździe brzegiem Odry do mety, stąd czarny „makijaż” u uczestników.
Równolegle do wyścigu MTB Kaczmarek Electric na nadodrzańskich błoniach w niedzielę 8 lipca, w Parku Krasnala II nowosolski Klub Mam zorganizował wyścigi rowerowe i rowerkowe dla swoich pociech. Wystartowało 20 dzieci, na rowerkach dwu- i trzykołowych, na części hopek do jazdy rowerami górskimi.
Grand Prix Kaczmarek Electric MTB jest cyklem wyścigów rowerowych o ponadregionalnej randze, organizowanych na malowniczych trasach województwa lubuskiego i wielkopolskiego i dolnośląskiego.
Impreza ma charakter otwarty. Adresowana jest zarówno do amatorów, jak i profesjonalistów, którzy klasyfikowani są w odrębnej kategorii Elita.
Autor: Edward Gurban
W niedzielę 8 lipca, okolice Parku Krasnala przy al. Wolności opanowali kolarze MTB. Odbył się tu szósty etap wyścigów z cyklu Grand Prix Kaczmarek Electric MTB 2018.
O godz. 11.00 na trasę wyjeżdżali kolejno: najlepsi w klasie Giga (80 km), średni w klasie Mega (50 km) i początkujący, w klasie Mini (33 km). Na końcu na trasę wyjechali młodzicy i młodziczki.
Zobacz również: Jak rozwijać polskie mtb? To bardzo złożony problem
Z Elity pierwszy na metę wjechał Andrzej Kajzer, za nim finiszował Maciej Kacprzak i trzeci ubiegłoroczny zwycięzca, Mariusz Gil. Mieli oni ogromna przewagę nad resztą stawki, w której finiszowała najlepsza z kobiet, Magdalena Sadłecka. Pogoda była sprzyjająca, jedynie przeszkadzał kurz i czarna sadza w leju znajdującym się przy dojeździe brzegiem Odry do mety, stąd czarny „makijaż” u uczestników.
Równolegle do wyścigu MTB Kaczmarek Electric na nadodrzańskich błoniach w niedzielę 8 lipca, w Parku Krasnala II nowosolski Klub Mam zorganizował wyścigi rowerowe i rowerkowe dla swoich pociech. Wystartowało 20 dzieci, na rowerkach dwu- i trzykołowych, na części hopek do jazdy rowerami górskimi.
Grand Prix Kaczmarek Electric MTB jest cyklem wyścigów rowerowych o ponadregionalnej randze, organizowanych na malowniczych trasach województwa lubuskiego i wielkopolskiego i dolnośląskiego.
Impreza ma charakter otwarty. Adresowana jest zarówno do amatorów, jak i profesjonalistów, którzy klasyfikowani są w odrębnej kategorii Elita.
Autor: Edward Gurban
W niedzielę 8 lipca, okolice Parku Krasnala przy al. Wolności opanowali kolarze MTB. Odbył się tu szósty etap wyścigów z cyklu Grand Prix Kaczmarek Electric MTB 2018.
O godz. 11.00 na trasę wyjeżdżali kolejno: najlepsi w klasie Giga (80 km), średni w klasie Mega (50 km) i początkujący, w klasie Mini (33 km). Na końcu na trasę wyjechali młodzicy i młodziczki.
Zobacz również: Jak rozwijać polskie mtb? To bardzo złożony problem
Z Elity pierwszy na metę wjechał Andrzej Kajzer, za nim finiszował Maciej Kacprzak i trzeci ubiegłoroczny zwycięzca, Mariusz Gil. Mieli oni ogromna przewagę nad resztą stawki, w której finiszowała najlepsza z kobiet, Magdalena Sadłecka. Pogoda była sprzyjająca, jedynie przeszkadzał kurz i czarna sadza w leju znajdującym się przy dojeździe brzegiem Odry do mety, stąd czarny „makijaż” u uczestników.
Równolegle do wyścigu MTB Kaczmarek Electric na nadodrzańskich błoniach w niedzielę 8 lipca, w Parku Krasnala II nowosolski Klub Mam zorganizował wyścigi rowerowe i rowerkowe dla swoich pociech. Wystartowało 20 dzieci, na rowerkach dwu- i trzykołowych, na części hopek do jazdy rowerami górskimi.
Grand Prix Kaczmarek Electric MTB jest cyklem wyścigów rowerowych o ponadregionalnej randze, organizowanych na malowniczych trasach województwa lubuskiego i wielkopolskiego i dolnośląskiego.
Impreza ma charakter otwarty. Adresowana jest zarówno do amatorów, jak i profesjonalistów, którzy klasyfikowani są w odrębnej kategorii Elita.
Autor: Edward Gurban
W niedzielę 8 lipca, okolice Parku Krasnala przy al. Wolności opanowali kolarze MTB. Odbył się tu szósty etap wyścigów z cyklu Grand Prix Kaczmarek Electric MTB 2018.
O godz. 11.00 na trasę wyjeżdżali kolejno: najlepsi w klasie Giga (80 km), średni w klasie Mega (50 km) i początkujący, w klasie Mini (33 km). Na końcu na trasę wyjechali młodzicy i młodziczki.
Zobacz również: Jak rozwijać polskie mtb? To bardzo złożony problem
Z Elity pierwszy na metę wjechał Andrzej Kajzer, za nim finiszował Maciej Kacprzak i trzeci ubiegłoroczny zwycięzca, Mariusz Gil. Mieli oni ogromna przewagę nad resztą stawki, w której finiszowała najlepsza z kobiet, Magdalena Sadłecka. Pogoda była sprzyjająca, jedynie przeszkadzał kurz i czarna sadza w leju znajdującym się przy dojeździe brzegiem Odry do mety, stąd czarny „makijaż” u uczestników.
Równolegle do wyścigu MTB Kaczmarek Electric na nadodrzańskich błoniach w niedzielę 8 lipca, w Parku Krasnala II nowosolski Klub Mam zorganizował wyścigi rowerowe i rowerkowe dla swoich pociech. Wystartowało 20 dzieci, na rowerkach dwu- i trzykołowych, na części hopek do jazdy rowerami górskimi.
Grand Prix Kaczmarek Electric MTB jest cyklem wyścigów rowerowych o ponadregionalnej randze, organizowanych na malowniczych trasach województwa lubuskiego i wielkopolskiego i dolnośląskiego.
Impreza ma charakter otwarty. Adresowana jest zarówno do amatorów, jak i profesjonalistów, którzy klasyfikowani są w odrębnej kategorii Elita.
Autor: Edward Gurban