Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowe oblicze mistrzostw Europy na żużlu

(lada)
Emil Sajfutdinow jest gwarantem sporych emocji w imprezach, w których startuje
Emil Sajfutdinow jest gwarantem sporych emocji w imprezach, w których startuje fot. Tomasz Gawałkiewicz
Tomasz Gollob, Nicki Pedersen, Andreas Jonsson i kilku innych mocnych zawodników zmierzy się w mistrzostwach Europy. Taka frekwencja to znak nowej jakości i sygnał, że Grand Prix doczekało się bardzo solidnej konkurencji.

Działacze z Europejskiej Unii Motocyklowej (UEM) doszli to słusznego przekonania, że promowanie mistrzostw Starego Kontynentu bez gwiazd w "najdzikszych" zakątkach nie ma większego sensu. Od 2001 ranga imprezy nie była zbyt duża, a wielu solidnych żużlowców z Polski traktowało ją jako zło konieczne. Ale to ma się zmienić.

Prawa do organizacji mistrzostw w latach 2013-15 kupiła od UEM firma One Sport. - Chcemy stworzyć produkt, jakiego jeszcze w sporcie żużlowym nie było. Dzięki partnerom, których już udało nam się pozyskać, możemy powiedzieć, że Speedway European Championships pod względem zasięgu medialnego, możliwości promocyjnych dla partnerów, miast-organizatorów oraz samych zawodników osiągnie wymiar, jakiego speedway jeszcze nie miał. Chcemy pozytywnie zaskakiwać i wierzymy, ze SEC wniesie nową jakość do sportu, który wszyscy kochamy - powiedział organizator Karol Lejman.

Pierwsza i epokowa zmiana to relacje w telewizji Eurosport. Umowa została zawarta na trzy lata, a zawody będą pokazywane w otwartym, dostępnym w 59 (!) krajach kanale. Start w cyklu potwierdzili już najlepsi żużlowcy z Europy. Oprócz obrońcy tytułu Czecha Alesa Drymla w walce o złoto zmierzą się wielokrotni medaliści mistrzostw świata, którzy stronili dotąd od egzotycznych mistrzostw Europy. Zobaczymy walecznego Nickiego Pedersena, największy talent młodszego pokolenia Emila Sjfutdinowa i magnetycznego dla wielu Polaków Tomasza Golloba. - Zaproszenie do startu w turnieju przyjąłem z wielkim entuzjazmem. Tym bardziej, że cykl będzie organizowany przez firmę z Polski, która dwukrotnie organizując zawody Polska - Reszta Świata udowodniła, jak ze sportu żużlowego zrobić prawdziwe show. Jestem przekonany, że będą to zawody na najwyższym poziomie sportowym oraz organizacyjnym - powiedział Gollob.

Kibice Falubazu będą trzymali kciuki za Jonssona i pewnie za Jarosława Hampela, który także przymierza się do udziału. - Być może zdecyduję się na udział, bo słyszałem, że mistrzostwa Europy nabrały większego prestiżu. Ciekawie zmieniła się także formuła. Mamy fajne miejsca, w których będą rozgrywane turnieje i zawodników gwarantujących wysoki poziom sportowy. Chyba się skuszę.

A jeśli jesteśmy przy formule. Najlepsi zaproszeni przez organizatorów zostaną rozstawieni bezpośrednio w czterech rundach finałowych, a inni zmierzą się w trzech turniejach eliminacyjnych w Czerwonogradzie, Debreczynie i Murek (z każdego awansuje po pięciu plus jeden rezerwowy). Drugim szczeblem będzie challenge w Żarnowicy, z którego do finałów awansuje siedmiu.

Każdy turniej Speedway European Championships będzie się składał z XX biegów rundy zasadniczej i aż czterech finałów A (zawodnicy z miejsc 1.-4., których punkty będą liczone podwójnie), B (5.-8.), C (9.-12.) i D (13.-16.). Cały cykl wygra ten, kto zgromadzi najwięcej punktów w klasyfikacji generalnej.

Terminy finałów: 27 lipca i 10 sierpnia gdzieś w Polsce, 14 września w Krsko i 29 września w Divisovie.

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska