Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowosolanie obawiają się o stan wałów przy Pleszówku (wideo)

Redakcja
Na środę zapowiadana jest fala kulminacyjna na Odrze, która w Nowej Soli osiągnie poziom z 1997 roku. Centrum miasta się obroni, a północ Nowej Soli?
Na środę zapowiadana jest fala kulminacyjna na Odrze, która w Nowej Soli osiągnie poziom z 1997 roku. Centrum miasta się obroni, a północ Nowej Soli? Fot. Wojciech Olszewski
Z niepokojem mieszkańcy Pleszówka, dzielnicy Nowej Soli, obserwują jak woda zalewa ulicę Wodną. W tym miejscu jest nieremontowany od 1997 roku wał przeciwpowodziowy. Według członków sztabu przeciwpowodziowego jest to jeden z najsłabszych odcinków ochrony Nowej Soli.

Gdyby wał pękł zalane zostałyby ogródki działkowe, woda podeszłaby pod domostwa i okolice cmentarza. W pobliżu jest też miejska oczyszczalnia ścieków. Czy jest zagrożona? Sytuację sprawdzała szefowa nowosolskiego sanepidu Małgorzata Szablowska, którą zastaliśmy na wałach przy ul. Wodnej.

13 lat temu mieszkańcy Pleszówka sami ruszyli na wały, by ratować ten fragment miasta. Dziś dzieje się tam niewiele. Tymczasem według najnowszych informacji ze sztabu przeciwpowodziowego przy zapowiadanym na środę poziomie 6,8 metra wał jest zagrożony. - Jeśli woda będzie tak wysoka, to wały przy Czarnej Strudze nie wytrzymają. Są za niskie, może dojśc do przelania wody przez koronę i mogą też nie przetrwać długotrwałego naporu wody - mówi Marek Skrzypczak z powiatowego zespołu przeciwpowodziowego.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska