Nowy minister z Lubuskiego. Co wiemy o Piotrze Bromberze?

Nikt nie spodziewał się jednak, że zamiast góry pieniędzy pojawi się inne, nieoczywiste rozwiązanie. Szef resortu postanowił bowiem przedstawić nowego negocjatora, który zasiądzie do stołu z protestującymi. Oddelegowanym do zadania specjalnego okazał się pochodzący z Lubuskiego, wiceminister Piotr Bromber.

W regionie, to postać znana. Od 2007 roku związany z oddziałem Narodowego Funduszu Zdrowia. Początkowo na stanowisku z-cy Dyrektora ds. Ekonomiczno-Finansowych, od czterech lat na stanowisku dyrektora Oddziału. Wykształcony menadżer, skoncentrowany na pracy i realizacji zadań. Sprawnie poruszał się w płaszczyźnie kooperacji z jednostkami służby zdrowia w regionie. Nie było to proste. Co oczywiste, oczekiwania dotyczące finansowania tego newralgicznego obszaru zawsze są spore.

Pytany o wizję funkcjonowania kierowanej przez siebie jednostki, odpowiadał: - Rolę NFZ widzę jako pośrednika pomiędzy pacjentami a podmiotami leczniczymi. Istotą tego podejścia jest postawa i przekaz. Być zrozumiałym w przekazie i postawie dla innych. Samo napisanie pisma i jego wysłanie nie załatwia sprawy.

Pytany o problematykę podejścia pracownika NFZ do pacjenta dodawał: - Jeżeli możesz to zadzwoń do pacjenta i jeszcze raz wytłumacz. Jeżeli jest potrzeba spotkania, umów spotkanie. Nie wystarczy odesłać do konkretnego zapisu ustawy, rozporządzenia lub zarządzenia. Ty masz wiedzę, pacjent ma konkretny problem.

Covidowy sprawdzian

Prawdziwym testem menadżerskiej sprawności okazał się dla niego okres pandemii i konieczność podejmowania szybkich i zdecydowanych działań.

- Od początku, 4. marca kiedy wykryto pierwszy przypadek pacjenta z COVID-19 w Lubuskiem i w Polsce, ściśle współpracowaliśmy z NFZ - mówi w rozmowie z nami wojewoda Władysław Dajczak - to była olbrzymia ilość spotkań i rozmów. Codzienne konferencje prasowe, przekazy do pacjentów i jednostek służby zdrowia. Z dyrektorem Bromberem zawsze znajdowaliśmy wspólne rozwiązania, które służyły dobru Lubuszan.

Opinię wojewody lubuskiego podziela, na co dzień stojąca po przeciwnej stronie sceny politycznej, lubuska marszałek. Urząd Marszałkowski jest w regionie organem prowadzącym Szpital Uniwersytecki w Zielonej Górze, Szpital Wojewódzki w Gorzowie oraz liczne szpitale powiatowe. Podczas ostatniej sesji sejmiku, Elżbieta Anna Polak, odnosząc się do bieżących spraw dotyczących ochrony zdrowia, zauważyła awans lubuskiego dyrektora.

- Z Piotrem Bromberem dobrze nam się współpracowało. Liczę, że teraz dzięki jego obecności w Warszawie, możliwości współpracy będzie jeszcze więcej - mówiła do zebranych w sali kolumnowej radnych.

Bromber nie unikał sytuacji kryzysowych i trudnych, wymagających zaangażowania. Jedną z nich był problem szpitala w Krośnie Odrzańskim. Organizował i brał udział w negocjacjach, które ostatecznie doprowadziły do przywrócenia funkcjonowania placówki.

Zwolennik dialogu...

- Od początku problemów w tym szpitalu powtarzałem, że nikt sam ich nie rozwiąże. Nadal powtarzam i będę podkreślał, jak ważna jest współpraca wszystkich zainteresowanych stron: NFZ, starosty, wojewody, burmistrzów Krosna i Gubina i wójtów z powiatu krośnieńskiego, ale także innych osób, którym zależy na rozwiązaniu tego problemu. (…) Chodziło o to, by wspólnie zastanowić się nad zmianą sytuacji krośnieńskiego szpitala. Niestety, już pojawiają się sygnały, że ktoś próbuje oceniać... A w tej sprawie nie ma ważniejszych i mniej ważnych. Każda ze stron ma znaczenie. Sumą podejmowanych działań jest bezpieczeństwo zdrowotne mieszkańców powiatu krośnieńskiego - mówił w 2016 r. w wywiadzie prasowym dla Gazety Lubuskiej.

Kierowany przez Piotra Brombera Lubuski Oddział Narodowego Funduszu Zdrowia był aktywny na polu promocji zdrowia oraz budowania właściwych relacji między podmiotami leczniczymi, a pacjentami. Z tego powodu oddział regularnie organizuje konferencje poświęcone tej problematyce. W debatach uczestniczą eksperci z różnych dziedzin, dla których wspólnym mianownikiem jest zdrowie. Tematy debat nigdy nie były przypadkowe. W 2019 r. zorganizowano w Zielonej Górze konferencję na temat praw pacjenta z udziałem m.in. rzecznika praw pacjenta. Uczestniczyły w niej lokalne organizacje pacjentów. Przedstawiciele środowiska mieli możliwość prowadzenia dialogu i poruszania kwestii dla nich problematycznych. Inicjował i aktywnie uczestniczył w akcjach o charakterze prozdrowotnym skierowanych do dzieci, młodzieży a także seniorów.

NFZ pod dyrekcją Brombera był otwarty na współpracę z mediami. Nowy wiceminister ma świadomość dobrych relacji z dziennikarzami. Otwarty na rozmowę, często udzielał wywiadów, był na bieżąco ze wszystkimi lubuskimi redakcjami. Wspólnie ze Stowarzyszeniem Dziennikarzy Lubuskich organizował konkurs na najciekawsze publikacje poświęcone problematyce zdrowotnej.

...ma zająć się dialogiem

- Powołaliśmy nowego wiceministra, który ma zająć się sprawami, które teraz są z naszego punktu widzenia najbardziej palące. Mówię tu zarówno o dialogu społecznym, ale też o rozwoju kadr - powiedział podczas poniedziałkowej konferencji prasowej minister Adam Niedzielski - Pan minister będzie miał właśnie taką specjalizację. Jego praca ma być poświęcona prowadzeniu dialogu ze wszystkimi grupami zawodowymi, ale również z pacjentami, tak żebyśmy mieli ten dialog społeczny w każdym wymiarze realizowany - dodawał.

Czy powołanie Brombera jest niespodzianką? I tak, i nie. Choć być może z punktu widzenia Warszawy i innych odległych od Lubuskiego ośrodków, nominacja może wydawać się zaskakująca, to decyzja ministra Niedzielskiego o powołaniu Piotra Brombera, musiała być gruntownie przemyślana. Jest również związana ze wspólną historią obu ministrów. Razem pracowali w Narodowym Funduszu Zdrowia w czasie, gdy kierował nim Adam Niedzielski. Były prezes był częstym gościem w Lubuskiem, musiał obserwować działalność swojego dyrektora i wówczas wysoko oceniał jego kompetencje. Brał również udział w organizowanych przez oddział przedsięwzięciach. Ostatnie z nich debata „Pacjent po pandemii” odbyło się pod koniec czerwca. Kto wie, być może wtedy krystalizowały się plany dotyczące zawodowej przyszłości nowego lubuskiego ministra?