Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy tiguan pojedzie niemal wszędzie

Czesław Wachnik
Wnętrze auta jest bardzo funkcjonalne i wykonane z dobrych materiałów.
Wnętrze auta jest bardzo funkcjonalne i wykonane z dobrych materiałów. fot. Mariusz Kapała
Od kilku tygodni w salonach Volkswagena jest oferowany tiguan. W ostatni weekend mieliśmy okazję pojeżdżenia tym autem.

Dotychczas w ofercie Volkswagena znajdował się SUV czyli auto terenowe o nazwie touareg. Jest ono znakomite ale ma jedną wadę, jest drogie. Kosztuje ponad 200 tys. zł, a za niektóre wersje trzeba zapłacić nawet 350 tys. zł. Natomiast tiguan kosztuje od 100 do 125 tys. zł.

Nadwozie

Mały touareg, bo taka nazwa przylgnęła już do tiguana powstał na płycie podłogowej golfa, ale mocno zmodernizowanej. Dodatkowo do 260 cm zwiększono rozstaw osi. Zresztą nie było innego wyjścia, golf jest kompaktem a tiguan autem terenowym. Wymiary auta to 440 cm długości, 181 cm szerokości i 168 cm wysokości. W tiguanie siedzi się wygodnie, a bagażnik o pojemności 505 litrów pozwala na zabranie np. na wycieczkę, sporych ładunków. Przy złożeniu tylnej kanapy bagażnik rośnie do 1.510 litrów.

Z zewnątrz auto bardzo przypomina golfa plusa. Natomiast jeśli chodzi o wnętrze to jest ono eleganckie i nawiązuje stylistyką do innych aut Volkswagena. Zrobiono je z dobrych materiałów, a deska rozdzielcza jest czytelna i nie sprawi kierowcy żadnych kłopotów. Z innych plusów tiguana na uwagę zasługuje możliwość ciągnięcia przyczepy o wadze aż do 2,5 ton.

Silniki

Tu można mówić o rewolucji. Podstawowym silnikiem benzynowym jest 1,4 litra TSI czyli najkrócej o podwójnym doładowaniu (sprężarka i kompresor) o mocy aż 150 KM. Przy rozsądnym operowaniu pedałem gazu, silnik ten potrafi spalić 5 litrów benzyny na 100 km. Drugim silnikiem jest diesel 2.0 litra o mocy 140 KM. Ale wyposażony nie w pompowtryskiwacze ale system common rail.

Dzięki temu jest znacznie cichszy. Volkswagen powoli wycofuje się z pompowtryskiwaczy. Są droższe, bardziej kapryśne na jakość paliwa i znacznie głośniejsze. Jeszcze w tym roku pojawią się wersje o mocy 170 (diesel) a nawet 200 KM (benzyna).

Napęd

Wnętrze auta jest bardzo funkcjonalne i wykonane z dobrych materiałów.
(fot. fot. Mariusz Kapała)

Tiguan to SUV a więc auto terenowo-miejskie. Dojedziemy nim nie tylko do pracy, ale do lasu, nad jezioro itp. Sprzyjają temu nie tylko mocne silniki ale także napęd na cztery koła. Do jego przenoszenia zastosowano znane już sprzęgło Haldexa, ale najnowszej generacji.

W konsekwencji przy jeździe drogą asfaltową moc silnika jest rozdzielana na koła przednie i tylne w proporcji 9 do 1. Jeśli jednak zjedziemy na leśną drogę, a do komputera trafią sygnały o uślizgach kół, wtedy aż do 100 proc. mocy może trafić na koła tylne.

Wrażenia z jazdy

Tiguan jest autem uniwersalnym. Ma sprężyste zawieszenia, które doskonale amortyzuje nawet spore nierówności. Dzięki temu jazda nawet po polnej drodze jest bezpieczna. Autem nie buja na boki jak to się dzieje u wielu konkurentów. Zawieszenie to pracuje cicho także przy jeździe na asfaltowej drodze, przy sporych prędkościach. Nie słyszymy tylnego napędu, co może być nawet zaskoczeniem. Wydaje się, że niebawem tiguan może być przebojem na rynku samochodów SUV.

VW tiguan benzyna w pigułce

  • Pojemność silnika 1 390 ccm
  • Moc silnika 150 KM
  • Maksymalny moment obrotowy 240 Nm
  • Długość/rozstaw osi 4,43/260,4 cm
  • Przyspieszenie (0-100 km/h) 9,6 sekundy
  • Prędkość maksymalna 190 km/h
  • Spalanie na 100 km (trasa, miasto) 7,0/10,6 litra
  • Dołącz do nas na Facebooku!

    Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

    Polub nas na Facebooku!

    Kontakt z redakcją

    Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

    Napisz do nas!
    Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska