Nurkowanie to hobby nie tylko dla dorosłych. Po odpowiednim przeszkoleniu, w podwodnych eskapadach mogą brać udział również i dzieci.
Małoletnich, żądnych podwodnych wrażeń śmiałków nie brakuje. W bazie nurkowej nad jeziorem Głębokim zakończenie zajęć świętowało ostatnio kilkunastu małych amatorów nurkowania. Dyplomy ukończenia programu dla najmłodszych nie bez dumy odebrali: Miłosz Prokopiec, Julek Dobrzański, Kacper Krajewski, Kamila Gardziejewska, Marta Kita, Bartosz Lenart, Dominika Budzyńska, Julka i Paweł Stolarczykowie oraz Bartek Mikłuszka.
Mali nurkowie opowiedzieli nam o swoich podwodnych przygodach. - Raz zabrakło mi powietrza. Oddaliłem się na chwilę od reszty, gdy byliśmy pod wodą i nagle zobaczyłem, że skończyło się powietrze. Nie panikowałem, bo wcześniej uczyliśmy się co robić w takich przypadkach. Pokazałem koleżance, że jestem odcięty, podpłynęła i podała mi aparat - opowiada Kacper.
Prowadzący szkolenia Jacek Michno podkreśla, że umiejętność radzenia sobie w trudnych sytuacjach to podstawa. - Dzieci nie mają określonego czasu na zrobienie kursu. Nie oddzielamy też teorii od praktyki. Zajęć musi być tyle, ile jest im potrzebne, by pod wodą były bezpieczne - mówi i dodaje, że najmłodsi bardzo szybko się uczą.
Podczas juniorskiego zakończenia sezonu z grillem i zabawami, nie obyło się oczywiście bez wspólnego nurkowania w wodach jeziora. - Bardzo lubimy schodzić pod wodę. To świetna przygoda - zgodnie przyznają dzieciaki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?