MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Obawy i nadzieje związane z hutą aluminium w Nowej Soli

Filip Pobihuszka 68 387 52 87 [email protected]
fot. archiwum
Czy huta aluminium, której budowa właśnie się zaczęła, wpłynie negatywnie na środowisko? Dyskusja nad zasadnością inwestycji rozgorzała na nowo przy okazji katastrofy na Węgrzech.

W strefie ekonomicznej rozpoczęła się realizacja jednej z głośniejszych inwestycji. W tym wypadku nie chodzi jednak o klasę inwestora, bo tej nie można odmówić, lecz o kontrowersyjność całego zamierzenia. Rzecz dotyczy bowiem budowy huty aluminium spółki Alumetal Kęty. Pierwszy raz o sprawie pisaliśmy w lipcu 2008 roku. Już wtedy słychać było głosy kwestionujące zasadność przedsięwzięcia. Obawiano się negatywnego wpływu huty na środowisko. Pojawienie się ciężkiego sprzętu budowlanego w strefie zbiegło się w czasie z katastrofalnym w skutkach wyciekiem toksycznego czerwonego szlamu z huty aluminium w Ajka na Węgrzech.

Dyskusja o bezpieczeństwie rozgorzała na nowo, także na internetowym forum "GL". - Niestety ten zakład będzie oddalony od domów na Pleszówku czy Modrzycy dosłownie o odległość liczoną w metrach. Czy to bezpieczne? Nie wiem. Może ktoś wie? Nie bardzo chcę żyć w okolicy o zagrożeniu ekologicznym. Mam się czego obawiać? - pisze jeden z internautów.

- Wiem, jaka jest różnica między zakładem na Węgrzech a tym u nas. Węgierski wytwarza aluminium, nowosolski będzie je tylko przetapiał. Zagrożenia jak tamto nie ma - odpowiada ktoś inny, jednak zaraz dodaje: - Ale czy emisja do atmosfery czegokolwiek z zakładu wpłynie negatywnie na zdrowie mieszkańców?

Inwestor zapewnia, że ma wszystkie certyfikaty oraz że zakład w Nowej Soli będzie wyposażony w najnowocześniejsze instalacje ochrony środowiska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska