Obniżki cen paliw w Gorzowie nie widać

ROPA TANIEJE

Wszystko wskazuje na to, że ceny benzyn i oleju napędowego powinny nadal maleć. Wczoraj baryłka ropy naftowej kosztowała tylko nieco ponad 100 dolarów. A przypomnijmy, że jeszcze w lipcu trzeba było zapłacić prawie 150 dolarów. Paliwa w Polsce byłyby pewnie tańsze, gdyby nie malejący kurs dolara wobec złotówki.

Najbardziej denerwuje mieszkańców Gorzowa, że u siebie tankują aż tak drogo. Jak wyliczył radny z Gorzowa Robert Surowiec 60 tys. gorzowskich kierowców, płacąc za paliwo więcej niż np. zielonogórzanie, nadpłaca rocznie nawet 20 mln zł! Przypomnijmy też, że do UOKiK trafił wniosek o skontrolowanie stacji, czy nie stosują tzw. zmowy cenowej. Kontrola ma nastąpić niebawem.

Markety nie zarabiają na sprzedaży paliw
Dlaczego w Zielonej Górze paliwa są znacznie tańsze niż w innych regionach?

- O cenie w Zielonej Górze decydują stacje marketowe, które nie są zainteresowane zyskami ze sprzedaży paliw, ale przyciąganiem klientów do swoich sklepów - wyjaśnia Szymon Araszkiewicz analityk z wrocławskiej spółki e-petrol.

- Ale przecież stacje marketowe są też w innych miastach. Tam różnic takich nie widać - pytamy.

- W większych miastach jak Wrocław czy Poznań też są też sprzedawcy marketowi, ale oni stanowią niewielki procent wszystkich stacji. Natomiast w Zielonej Górze ten udział musi być znaczny, a więc nawet Orlen nie chcąc stracić klientów, musi obniżyć ceny - dodaje Araszkiewicz.

Podobnie argumentuje Wiesław Koźmiński, właściciel sieci stacji KEV.

- Markety nie chcą zarabiać na sprzedaży paliw, ale innych wyrobów. Dlatego stosują tzw. cenę spotową plus ewentualnie grosz a najwyżej dwa. Jeśli tych stacji jest dużo, to inni sprzedawcy muszą brać pod uwagę ich ceny.

Koźmiński dodaje, że spory wpływ na ceny paliw, chociaż nie tak duży jak w Zielonej Górze, mają markety w Łodzi, gdzie paliwo jest też tańsze niż w innych miastach.

Wypowiedzi te potwierdza Zygmunt Tumielewicz, właściciel sieci sklepów Intermarche w Gorzowie, który szansę obniżenia cen paliw widzi nie w walce ze zmową stacji benzynowych, tylko w większej konkurencji.

- To spowoduje, że ceny spadną jeszcze bardziej - uważa. Chce zbudować przy swoich marketach stacje z tanim paliwem. - Jedną uruchomię jeszcze w tym roku, o drugą walczę na razie z biurokracją. U mnie będzie najtańsze paliwo w mieście - zapowiada.

O roli marketów mówi także rzecznik prasowy PKN Orlen Dawid Piekarz. - Ceny dla każdej stacji PKN Orlen, ustala się w Płocku. Podstawą jest analiza rynkowa w danej miejscowości.

Piekarz dodaje, że najważniejsze przy ustalaniu cen benzyn i oleju napędowego jest tzw. otoczenie. A więc jakie ceny mają konkurenci Orlenu, w tym stacje marketowe. Jeśli ich udział w ogólnej sprzedaży jest spory, wtedy ceny na stacjach orlenowskich muszą być niższe. Inaczej klienci pojadą tam, gdzie jest znacznie taniej.

ILE WYDALI NA TANKOWANIE**(po 100 litrów miesięcznie - od stycznia do końca sierpnia 2008 r.)**

* Jak liczyliśmy - wykorzystaliśmy ceny paliw podawane nam przez stacje do dodatku "Za kierownicą" (dane zbieramy co piątek). Dodaliśmy ceny z każdego piątku od stycznia do końca sierpnia br. i obliczyliśmy średnią. Założyliśmy, że kierowca miesięcznie tankuje średnio 100 litrów i pomnożyliśmy przez średnie miesięczne. Potem dodaliśmy kwotę z każdego miesiąca.

Czesław Wachnik (sc, antocha)
0 68 324 88 29
[email protected]