Fragment obwodnicy na odcinku od ronda przy komendzie policji, do skrzyżowania z ul. Żelazną jest zamknięty od 27 września. To wtedy ulewa podmyła spory kawałek drogi. Od tego czasu wyznaczono objazd ul. Armii Krajowej i Piłsudskiego. - Rano trzeba wyjeżdżać kilkanaście minut wcześniej, żeby przebrnąć przez korki, a już wyjazd z podporządkowanej, np. Piłsudskiego na skrzyżowanie graniczy z cudem. Po co wyłączali sygnalizację świetlną - takie opinie kierowców słyszymy najczęściej.
- Nie wyznaczaliśmy objazdu, ale zaopiniowaliśmy go pozytywnie. Byliśmy także za wyłączeniem sygnalizacji świetlnej - zaznacza szef wydziału ruchu drogowego żagańskiej policji Ryszard Hryniewiecki. - Gdy światła działały w godzinach szczytu korki ciągnęły się aż na ulicach Nowogródzkiej i Kożuchowskiej.
Zapytaliśmy policjantów, czy przejazdu przez skrzyżowanie ul. Armii Krajowej, Piłsudskiego, Keplera i Jana Pawła II nie ułatwiłoby ręczne kierowanie ruchem. - Żeby sprawnie przepuścić auta, trzeba byłoby ustawić w tym miejscu 4 policjantów i jeszcze dwóch na pobliskim rondzie. Poza tym ludzie nie są przyzwyczajeni do ruchu kierowanego przez policjantów - odpowiada R. Hryniewiecki. - Ale sprawdzimy państwa sygnały i jeżeli rzeczywiście jest tak źle, to będziemy wnioskowali o włączenie świateł.
Chyba nie będzie to konieczne, bo drogowcy zapowiadają rychłe otwarcie zamkniętego odcinka. - Odtworzony został już nasyp. Trwają prace przy remoncie nawierzchni, pozostały jeszcze do ustawienia bariery i latarnia uliczna. Koszt robót to 115 tys. zł. Prace planujemy zakończyć do 20 października - informowała nas w piątek Anna Jakubowska z zielonogórskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Wracając do objazdu, kierowcy narzekają także na jego oznakowanie. - Ostatnio ktoś przewrócił barierki na rondzie i jadąc Armii Krajowej wszyscy kierowcy skręcali w lewo na Piłsudskiego, nawet ci, którzy chcieli dostać się do centrum, bo myśleli, że to objazd dla wszystkich - opowiada pan Tadeusz (nazwisko do wiadomości redakcji). - Nie byłoby łatwiej na tabliczce napisać objazd do Leszna, albo objazd drogi nr 12?
- Zmienimy lokalizację tablicy objazd. Podwiesimy ją pod drogowskaz do Leszna). To powinno poprawić czytelność objazdu i właściwie poprowadzić kierowców - zapewniła A. Jakubowska.
W piątek na rondzie tablica "objazd" wisiała już do drogowskazem na Leszno. Ale okazało się, że to nie koniec problemów. Przez pół godziny naliczyliśmy na rondzie kilkanaście aut, które objechały rondo i wróciły do centrum. - Skąd mam wiedzieć, że jest objazd. Jadę od strony ul. Jana Pawła II, a tam żadnej tablicy nie ma - wyjaśnił kierowca jednej z ciężarówek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?