Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oceniamy władzę: Burmistrz Kożuchowa Paweł Jagasek na czele rankingu

Józef Piasecki
Burmistrz Paweł Jagasek, SMS OCW.4.TAK lub OCW.4.NIE
Burmistrz Paweł Jagasek, SMS OCW.4.TAK lub OCW.4.NIE Józef Piasecki
Paweł Jagasek od kilku dni jest w czołówce plebiscytu Oceniamy władzę. Czy tak już zostanie do końca?

- To były ciężkie 2 lata. Po kilku miesiącach próbowano mnie bezskutecznie odwołać w referendum. Wiele osób zastanawiało się, czy udźwignę ciężar tego stanowiska. Miniony okres udowodnił, że udało mi się – mówi burmistrz Kożuchowa Paweł Jagasek.

W rozmowie wymienia wiele dokonań: wyczekiwane przez mieszkańców rondo, boisko przy SP nr 1 to wręcz sztandarowy projekt, ponadto w ramach „schetynówek” udało się wyremontować ulice w Kożuchowie, Studzieńcu i Radwanowie. – W PUK „USKOM” po zmianie kierownictwa i sposobu zarządzania jest o wiele lepiej. Jesteśmy bardzo dobrze zabezpieczeni przed awarią z dopływem wody – dodaje burmistrz. Miasto czeka jeszcze na decyzję w sprawie „schetynówki” na ul. XXX – lecia PRL. Remont czeka też Garbarską. Powstanie obwodnica Drwalewic, co odciąży ul. Dworcową w Kożuchowie, którą w ciągu dnia potrafi przejechać 30 tirów. – Chcemy zrobić orlik lekkoatletyczny z pełną certyfikacją, aby organizować zawody ogólnopolskie. To inwestycja za około 3 mln złotych. Pamiętam także o rewitalizacji starówki – wymienia dalej Paweł Jagasek.

Dzieje się rzeczywiście dużo i wygląda na to, że mieszkańcom podoba się takie tempo. Dali wyraz swojemu zadowoleniu i głosują na TAK. Od kilku dni Paweł Jagasek jest na czele listy wszystkich włodarzy w naszym plebiscycie Oceniamy władzę. Ale czy rzeczywiście mieszkają w Kożuchowie sami zadowoleni mieszkańcy? Raczej nie. – Burmistrz organizuje dużo imprez i pod tym względem się sprawdza. Jednak Kożuchów jako miasto umiera. Ludzie nie mają pracy, ani pieniędzy, a to jest najważniejsze. Ale trzeba dać burmistrzowi szansę do końca kadencji – mówi spotkany mieszkaniec Kożuchowa w wieku 73 lat. Sam burmistrz daje sobie jeszcze 2 lata, aby ożywić strefę przemysłową, a to mogłoby zmienić miejscowy rynek pracy.

Niewątpliwym atutem obecnego burmistrza jest brak skonsolidowanej opozycji i jednej wyrazistej postaci na jej czele. Był dłuższy czas, kiedy sypała się nawet grupa wspierająca burmistrza. – Jeżeli chodzi o grupę ludzi, z którymi wspólnie szliśmy do wyborów, a później nasze drogi trochę się rozeszły, myślę, że wszystko jest na dobrej drodze. Każdy się docierał i miał swoje wizje. Awantury na sesjach już się skończyły a reszta kadencji będzie spokojna i merytoryczna. Cieszy mnie, że jestem oceniany przez mieszkańców coraz pozytywniej – kończy włodarz Kożuchowa.

- Teraz jest luz: rondo, droga w Studzieńcu. Dużo plusów i nie ma minusów – mówi krótko 42 – letni kożuchowianin. Ale już 70 – letnia kożuchowianka jest ostra w ocenie: - Nie podoba mi się ta władza. Miała być hala sportowa pod koszarami i nie ma. W strefie miały być fabryki i miejsca pracy dla młodych. Miasto jest zadłużone. Po co sprzedawać „Szwalnię” w centrum i dzierżawić za duże pieniądze biurowiec po „Zasecie”. To miasto umarłych i staruszków – mówi kobieta.

czytej wszystko o naszym plebiscycie "Oceniamy Władzę"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska