Od dwóch lat nie zbudowano tu mieszkania socjalnego

Na lokale czekają także mieszkańcy z wyrokiem eksmisji, których nie można wyrzucić na bruk. Z powodu sporów w urzędzie miejskim sprawy do tej pory nie załatwiono.

- Byłem kilka razy w urzędzie miejskim, urzędnicy ciągle obiecują i nic z tego nie wychodzi, nie mam się gdzie podziać. Gdybym miał mieszkanie socjalne, to bym mógł normalnie żyć - opowiada pan Seweryn, który jest bezdomny. Tuła się po strychach, przez jakiś czas nocował na dworcu kolejowym.

To nieporozumienie

W podobnej sytuacji jak nasz rozmówca, jest wielu innych żaran bez dachu nad głową. Jednak na mieszkania socjalne czekają nie tylko bezdomni. W kolejce są też ci, których komornik nie ma dokąd przeprowadzić, pomimo, że sąd nakazał ich eksmisję.

Na socjalne mieszkanie czeka także wiele rodzin o bardzo niskich dochodach. Parterowe mieszkania w Kunicach, które miasto kilka lat temu zbudowało, tylko częściowo rozwiązały problem.

Kilka dni temu gmina wiejska Żary przekazała do użytku mieszkania socjalne, które pozyskano po adaptacji byłej szkoły w Bogumiłowie. W piątek z warunkami życia w tych lokalach zapoznał się przewodniczący rady miejskiej Dariusz Grochla. - Jestem zaskoczony wysokim standardem i funkcjonalności tych lokali. Gmina wiejska lepiej od nas sobie poradziła sobie z problemem mieszkań socjalnych - powiedział nam po wizycie.

Według szacunków obecnie w Żarach potrzebnych jest od zaraz przynajmniej 100 lokali socjalnych. I problemem nie jest kasa. Bo pieniędzy na ich budowę nie brakuje. Radni już rok temu zarezerwowali je w budżecie. Wykorzystane zostały jednak na remonty mieszkań komunalnych, bo ciągle nie można było wybrać koncepcji - kupić gotowe "socjalki", czy je wybudować od podstaw. - To jakieś nieporozumienie, że od lat nie możemy się uporać z problemem mieszkań socjalnych - dodaje D. Grochla.

Komunalnych nie budują

- Zgodnie z polityką mieszkaniową zatwierdzoną przez radnych, lokale socjalne będą przyznawane tylko najbiedniejszym, którzy są niewydolni finansowo, a także dla eksmitowanych - mówi burmistrz Roman Pogorzelec. - Natomiast mieszkań komunalnych nie będziemy budować. Dziś nawet ludzie o średnich dochodach mogą sobie kupić na wolnym rynku własne lokum. Postanowiliśmy przy ul. Okrzei wybudować dwa bloki socjalne, obecnie przygotowywany jest projekt. Sądzę, że w ciągu 3 - 4 lat zaspokoimy potrzeby na tego typu lokale - zapewnia burmistrz Pogorzelec.

Bloki mają być trzykondygnacyjne, budowa pierwszego z nich rozpocznie się jesienią tego roku. Będzie w nim 36 lokali socjalnych. Jak dobrze pójdzie, pierwsi lokatorzy wprowadzą się do nich latem przyszłego roku.