1/14
- Ten garbus to jest spełnienie marzeń z dzieciństwa - mówi Pan Michał. Jego auto mogliśmy spotkać na ostatnim Garbobraniu, które odbyło się w Zielonej Górze.
2/14
Samochód był w bardzo przyzwoitym stanie i do Zielonej Góry został sprowadzony aż z Lublina.
3/14
Klasyka garbusa w czystej postaci bez grama rdzy. Tak wygląda pasja.
4/14
Pojazd ten nadal inspiruje kolejne pokolenia pasjonatów motoryzacji. Michalina z Zielonej Góry wierzy, że kiedyś zrobi prawo jazdy i będzie mogła samodzielnie zasiąść za kierownicą tego garbusa.