Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Od nowego roku lecznicę poprowadzi Nowy Szpital

Leszek Kalinowski 68 324 88 36 [email protected]
Pacjentka Halina Wyrzykowska z Osiecznicy chwali sobie krośnieński szpital. Wierzy, że po nowym roku opieka w nim będzie tak samo dobra
Pacjentka Halina Wyrzykowska z Osiecznicy chwali sobie krośnieński szpital. Wierzy, że po nowym roku opieka w nim będzie tak samo dobra fot. Mariusz Kapała
Od nowego roku lecznicę prowadzić będzie już nie starostwo, lecz Nowy Szpital spółka z o.o. Pacjenci boją się, że nagle zmieni się dostęp do świadczeń zdrowotnych. Tymczasem nie powinni zauważyć żadnych zmian.

Nie znaczy to jednak, że z czasem nic się nie zmieni. Szpital ma się rozwijać, otwierać nowe oddziały. Spółka obiecuje w ciągu najbliższych lat zainwestować pięć milionów złotych. W woj. lubuskim do tej pory prowadziła cztery szpitale. I choć krośnieńska lecznica jest specyficzna, bo znajduje się zarówno w Gubinie jak i Krośnie, to prezes i założyciel Grupy Nowy Szpital Adam Roślewski nie ma wątpliwości, że i z taką strukturą nowy organ prowadzący poradzi sobie doskonale. Doświadczenie ma i z taką podwójną placówką.

W sieci znajduje się już zespół szpitali w Nakle i Szubinie w woj. kujawsko-pomorskim. Starosta krośnieński Jacek Hoffmann także jest dobrej myśli. Wszak spółka obiecała utrzymać szpital w obu miastach. Placówki nie powinny rywalizować ze sobą, lecz uzupełniać się, stanowić jeden ośrodek, który będzie w stanie konkurować z innymi lecznicami w regionie.

- Chcemy w obu miastach utrzymać i ofertę zabiegową, i zachowawczą, jednak dzieląc oba szpitale zadaniami. Przykładowo - i w Krośnie, i w Gubinie chcemy prowadzić oddziały chirurgiczne, ale realizujące różne typy zabiegów - mówi Adam Roślewski. - Podobnie z ginekologią. Myślimy o tym, by szpital w Gubinie był bardziej zorientowany na specjalności zabiegowe, zaś Krosno - na zachowawcze. W Gubinie w związku z tym będzie funkcjonował całodobowy blok operacyjny, a obok niego - potrzebny w takiej sytuacji Oddział Intensywnej Opieki Medycznej. W Krośnie zaś chcielibyśmy realizować w większości zabiegi planowe, nie wymagające długiej hospitalizacji. Myślimy o rozwoju tam takich technik jak laparoskopia czy artostroskopia, minimalizujące stres pozabiegowy.

Zdaniem prezesa, jeśli tylko dogadamy się z NFZ, spróbujemy utworzyć nowe oddziały - wiemy, że w województwie brakuje rehabilitacji neurologicznej, leczenia poudarowego i dializoterapii. Pacjenci mogą więc spać spokojnie. A pracownicy? Prezes zapewnia, że zwolnienia nie przekroczą 10 procent. Na razie jest mowa o ok. 10 osobach. Część pracowników będzie musiało się przekwalifikować.
- Widzimy sens uruchomienia nowych usług - terapii nerkozastępczej, neurologii, zwłaszcza dla osób po udarach oraz rehabilitacji - dodaje A. Roślewski. - Takie plany w perspektywie oznaczają równolegle do rozwoju oferty stopniowe zwiększanie zatrudnienia. Nie zmniejszą się też płace pracowników, bo i takie plotki krążyły po obu miastach.

Jak podkreśla prezes - daliśmy gwarancję utrzymania płac na obecnym poziomie i mamy zamiar się z tego wywiązać. Chcemy też tak przebudować politykę płacową, by wysokość wynagrodzenia zależała od rodzaju i ilości pracy, jej jakości oraz od wyników jakie ona przynosi szpitalowi.

A. Roślewski rozwiewa też inne wątpliwości mieszkańców. Nic się nie zmieni też w sprawie odpłatności za świadczone usługi medyczne. Wszystko ma zostać jak dotychczas - za leczenie płaci Narodowy Fundusz Zdrowia. Tak to jest zapisane w kontrakcie, jaki szpitale podpisały z NFZ. Spółka będzie się starała i negocjowała z NFZ, by limity przyjęć były na tym samym poziomie, a może uda się wywalczyć jeszcze bardziej korzystne dla pacjentów rozwiązania. Niezależnie od wyznaczonych limitów Nowy Szpital zapewnia, że w sytuacji zagrożenia życia żaden pacjent nie będzie pozostawiony sam sobie. I na pewno zostanie mu udzielona pomoc.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska