Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oficer opisał misję w Afganistanie

Dariusz Brożek
Dariusz Brożek
Po spotkaniu Grzegorz Kaliciak podpisywał swoje książki.
Po spotkaniu Grzegorz Kaliciak podpisywał swoje książki. Dariusz Brożek
W bibliotece w Międzyrzeczu odbyło się spotkanie z Grzegorzem Kaliciakiem – autorem książki „Afganistan. Odpowiedzieć ogniem” .

W książce „Afganistan. Odpowiedzieć ogniem” potyczki z talibami i eksplozje min-pułapek stanowią tylko tło do opowieści o żołnierzach 17. Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej, którzy w 2011 r. spędzili sześć miesięcy w Afganistanie. Przeczytamy w niej o ich codziennym życiu w bazach i kontaktach z mieszkańcami prowincji Ghazni, gdzie stacjonowali. Jej autor ppłk Grzegorz Kaliciak w skrótowy, ale bardzo przystępny sposób przedstawił też genezę konfliktów zbrojnych, które targają tym krajem od blisko 30 lat.

O swoich wrażeniach z misji opowiadał podczas spotkania z mieszkańcami, które odbyło się w czwartek, 29 września, w bibliotece miejskiej w Międzyrzeczu.

Spotkanie rozpoczęła projekcja trwającego kilka minut filmu, zakończonego sceną wysadzenia przez talibów opancerzonej ciężarówki. Zamach nagrała kamera z bazy Qarabagh. Ppłk Kaliciak jednym z kilku naszych żołnierzy, którzy jechali tym pojazdem. Wszyscy przeżyli eksplozję, choć trafili na blisko dwa tygodnie do szpitala. A potem wrócili do kolegów i do końca misji wyjeżdżali z nimi na patrole oraz wykonywali inne żołnierskie obowiązki. Nawiązał też do czterech żołnierzy - st. kpr. Jarosława Maćkowiaka, st. szer. Pawła Poświata, st. szer. Szymona Sitarczuka i st. szer. Rafała Nowakowskiego, którzy zginęli wtedy w wybuchach min-pułapek i podczas potyczek z islamskimi rebeliantami.

- Właśnie im poświęciłem książkę. Zapłacili najwyższą cenę - zaznaczał.

Oficer mówił o różnicach kulturowych i w mentalności. Opowiadał, że terroryści często zasłaniali swoje stanowiska dziewczynkami, albo kobietami. - Wiedzieli, że nie będziemy strzelać - podkreślał. Przekonywał, że dzięki misjom nasi żołnierze nabrali bojowego doświadczenia, a armia zrobiła ogromy krok naprzód. Pod względem wyposażenia i uzbrojenia dogonili sojuszników z innych państw NATO. Przykładem są transportery rosomak, które uratowały zdrowie i życie setkom „misjonarzy”.

- Do Afganistanu nie pojechaliśmy walczyć, ale budować szkoły, drogi i ujęcia wody. Oraz ochraniać inżynierów, lokalną administrację i miejscową ludność. Nigdy nie otwieraliśmy ognia pierwsi. Zaznaczyłem to w tytule książki - podkreślał.

Sporą część spotkania G. Kaliciak poświęcił swojej misji w Iraku w 2004 r. Opisał ją w wydanej w ub.r. książce „Karbala. Raport z obrony City Hall”. Jej głównym wątkiem jest obrona ratusza w irackiej Karbali. Oficer był wtedy kapitanem i dowodził 40 zwiadowcami z Międzyrzecza, wspieranymi przez pluton bułgarskich specjalsów. Przez trzy dni odpierali ataki islamskich fanatyków. Początkowo wojsko utrzymywało bitwę w tajemnicy, ale po pierwszych artykułach o obronie City Hall - m.in. w dzienniku „Gazeta Lubuska” - zrobiło się o niej głośno w całym kraju, a przed rokiem w kinach pojawił się film „Karbala”, w którym G. Kaliciaka gra popularny aktor Bartłomiej Topa.

Uczestnicy wypytywali go o szczegóły obrony, która przeszła do historii jako największa bitwa stoczona po drugiej wojnie przez polskich żołnierzy. Oraz o film, który okazał się kinowym przebojem. Oficer był konsultantem podczas jego nagrywania.

- „Karbala” wiernie oddaje tamte wydarzenia. Większość scen nagrywaliśmy w Polsce. Początkowo nie wierzyłem, że w Warszawie uda się odtworzyć realia Iraku. Dlatego byłem zaskoczony, kiedy zobaczyłem scenografię. To był prawdziwy majstersztyk, który przeniósł mnie w czasie - mówił.

Oficer jest obecnie podpułkownikiem i szefem sztabu w 17. Wielkopolskiej Brygadzie Zmechanizowanej. Pochodzi z gór, ale od kilkunastu lat jest związany z Międzyrzeczem.

Książkę „Afganistan. Odpowiedzieć ogniem. Prawdziwa historia działań 17 Brygad” wydala oficyna „Czarne”. To kolejna pozycja z serii „Linie frontu”. Grzegorz Kaliciak zamieścił w niej wspomnienia innych uczestników misji - majora Pawła Szczyszyka, strzelca wyborowego Slasha i medyka Będzie Piwko. Ma 183 strony, ilustruje ja wiele zdjęć i dokumentów. Autorem zdjęcia na stronie tytułowej jest ppłk Szczepan Głuszczak, który obecnie jest rzecznikiem dowódcy generalnego rodzajów sił zbrojnych generała broni Mirosława Różańskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska