Ogromne emocje na W69. Falubaz Zielona Góra pokonał Caelum Stal Gorzów i awansował do półfinału (zdjęcia, wideo)

[galeria_glowna]

FALUBAZ ZIELONA GÓRA - CELEUM STAL GORZÓW 47:43

FALUBAZ ZIELONA GÓRA - CELEUM STAL GORZÓW 47:43

FALUBAZ: Dobrucki 11 (3, 3, d, 2, 3), Iversen 1 (0, 0, 1, -), Protasiewicz 7 (2, 2, 2, 1, 0), Lindgren 12 (3, 3, 1, 3, 2), Walasek 7 (1, 1, 3, 0, 2), Zengota 6 (3, 0, 0, 0, 3), Dudek 3 (1, 2).

CALEUM STAL: Gollob 6 (1, 1, 1, 2, 1), Ruud 8 (2, 0, 2, 3, 1), Zagar 7 (1, 3, 2, 1, 0), Karlsson 5 (0, 2, 3, 0), Holta 9 (3, 2, 0, 1, 3), Jonasson 8 (2, 2, 1, 3, 0), Zmarzlik 0 (0).

Sędziował Andrzej Terlecki (Gdynia. Widzów 13 tys.

To miała być święta wojna. I była, choć gorzowscy kibice to słowo wzięli sobie chyba za bardzo do serca, bo w stronę zielonogórskich fanów poleciały "bomby". Dosłownie, bo moc petard, którymi zostali obrzuceni, mogła zabić. Zapłonęły szaliki Falubazu.

Zielonogórski pierwszy wiraż znów dał natomiast popis. Wielki transparent "Koniec atrakcji, życzymy miłych wakacji" i Tomasz Gollob w slipkach. To było super panowie! Niestety, chwilę później jeden z najbardziej krewkich zielonogórzan jakoś przeszedł do sektora gości (albo już w nim czekał) i próbował zerwać ich flagę. Gdy "skończył", spokojnie pobiegł przez całą murawę i przy pomocy kolegów wskoczył do sektora gospodarzy. Wtedy wybuchła już prawdziwa wojna, a pseudokibice Stali znów obrzucili fanów Falubazu petardami. Gdzie była ochrona, policja?

W tym czasie zawodnicy już przygotowywali się do inauguracyjnego wyścigu. I poszli. Najlepiej Grzegorz Zengota, za nim Thomas Jonasson i Paweł Zmarzlik. Ale Patryk Dudek, mimo że był ostatni, na drugim łuku już minął tego trzeciego. W drugim jak z procy wystrzelili Gollob i Rafał Dobrucki. Przez dwa kolejne "kółka" toczyli pasjonującą walkę, ale "Rafi" nie dał się rywalowi i zdołał go zamknąć, gorzowianin przeszarżował i spadł na trzecią pozycję.

Gdy w III gonitwie Falubaz wyszedł na podwójne prowadzenie stadion wybuchł radością. Ale odpowiedź gorzowian byłą natychmiastowa. Rune Holta z Jonassonem przywieźli zielonogórzan na 5:1. Kolejny cios? Falubaz trafił na szczękę Golloba i Davida Ruuda. Ale Stal udowodniła, że dwa uderzenia jej nie powalą i skontrowała Grzegorza Walaska i Zengotę. Co to był za bój! 5:1 za 5:1. Piąta "runda" remisowa. Dobrucki wystrzelił jak z armaty, ale Niels Kristian Iversen został z tyłu, a zielonogórzan rozdzielili Holta z Jonassonem.

W VIII biegu znów stanęli naprzeciw siebie kapitanowie. W końcu przełamał się Walasek, który wygrał, a Gollob znów przywiózł tylko "oczko". Ponieważ Ruud przyjechał na drugiej pozycji znów padł remis. Falubaz prowadził tylko dwoma punktami i w IX gonitwie zaatakowała Stal. A trzeba przyznać, że bez pardonu. Spod taśmy wystrzelił Dobrucki, ale pojechał za szeroko, a po małej wciął się Peter Karlsson. "Rafi" był jednak na tyle rozpędzony, że miał szansę minąć Szweda, ale ten nie zostawił mu przy bandzie miejsca i wręcz go w nią wcisnął, a zielonogórzanin prawie zaliczył wywrotkę. Widać było jak jest zły i czekał po wyścigu na rywala, ale zachował zimną krew i wjechał do parkingu. Stal wygrała 5:1 i wyszła na prowadzenie 31:29.

W XI tuż po starcie Ruud zahaczył Walaska, ten Mateja Zagara i Słoweniec upadł, a sędzia powtórzył wyścig w czterosobowym składzie. Fantastycznie wystrzelili spod taśmy zielonogórzanie. Patryk Dudek wyjechał pierwszy, ale Walasek dał się wywieźć Ruudowi i spadł na ostatnią pozycję. "Dudi" pędził wspaniale, a Walasek próbował "ugryźć", któregoś ze stalowców, ale nie potrafił. Byłoby 3:3, gdyby zielonogórskiego juniora nie dopadł pech na ostatniej prostej, gdzie zaliczył defekt i ostatecznie minął go Ruud. XII gonitwa była okrasą spotkania.

Najlepiej wystartował Zengota, Piotr Protasiewicz gorzej, ale po pierwszym wirażu wciął się przy kredzie i na jednym kole minął Jonassona i prawie Golloba. Do końca toczył z kapitanem gorzowian zacięty pojedynek, ale nie dał rady. Znów tylko dwa "oczka" przewagi Stali. Twierdza W69 broniła się jak mogła, ale mury były już mocno skruszone. Ale wtedy Falubaz wyprowadził kontratak i Lingren z Dobruckim przywieźli na 5:1 Karlssona i Holtę. Przed biegami nominowanymi napięcie sięgnęło zenitu.

W XIV biegu gorzowianie wyszli na 5:1, ale już na drugim wirażu Gollob został wzięty w kleszcze przez Walaska i Protasiewicza. Odegrał się jednak temu drugiemu i ostatecznie gorzowianie wygrali 4:2. Był remis...

Ostatni bieg, cały stadion na stojąco. Zielonogórzanie wychodzą na 5:1. Wiwat, szał radości. Wygrywa Dobrucki, przed Lingrenem, Ruudem i Zagarem. Padają sobie w ramiona. Twierdza W69 nadkruszona, ale stoi i czeka na Polonię. Zapraszamy!

Mecze i najlepsze biegi ekstraligi na stronie zuzel.tvp.pl

BIEG PO BIEGU

I: Zengota (59,71), Jonasson, Dudek, Zmarzlik 4:2
II: Dobrucki (59,73), Ruud, Gollob, Iversen 3:3 (7:5)
III: Lindgren (59,19 RT), Protasiewicz, Zagar, Karlsson 5:1 (12:6)
IV: Holta (59,00 RT), Jonasson, Walasek, Zengota 1:5 (13:11)
V: Lindgren (60,56), Protasiewicz, Gollob, Ruud 5:1 (18:12)
VI: Zagar (59,22), Karlsson, Walasek, Zengota 1:5 (19:17)
VII: Dobrucki (59,28), Holta, Jonasson, Iversen 3:3 (22:20)
VIII: Walasek (61,15), Ruud, Gollob, Zengota 3:3 (25:23)
IX: Karlsson (61,15), Zagar, Iversen, Dobrucki (d) 1:5 (26:28)
X: Jonasson (60,59), Protasiewicz, Lindgren, Holta 3:3 (29:31)
XI: Ruud (60,47), Dudek, Zagar, Walasek 2:4 (31:35)
XII: Zengota (61,67), Gollob, Protasiewicz, Jonasson 4:2 (35:37)
XIII: Lindgren (61,43), Dobrucki, Holta, Karlsson 5:1 (40:38)
XIV: Holta (61,27), Walasek, Gollob, Protasiewicz 2:4 (42:42)
XV: Dobrucki (60,28), Lindgren, Ruud, Zagar 5:1 (47:43)