Oj, nie polatały "Żurawie"

Pierwsze pojedynki dzisiejszego spotkania nie były specjalnie emocjonujące. Nim ciągniki pierwszy raz wyjechały na tor po IV wyścigu, zobaczyliśmy zaledwie jedną mijankę. O wszystkim decydował start, a ten zdecydowanie lepiej opanowali nasi. Delikatnie pogubił się w tym elemencie tylko Grzegorz Zengota, ale to nie przeszkodziło Falubazowi w wypracowaniu ośmiopunktowej przewagi. Przyjezdni byli zdecydowanie szybsi na dojeździe, a szyki próbowali im mieszać jedynie Matej Zagar i Kenneth Bjerre. Na próżno, bo wszystkie asy ZKŻ-u walczyły jak należy.

Po przerwie właściwie nic się nie zmieniło. W końcu oglądaliśmy bezbłędnych Nielsa Kristiana Iversena i Fredrika Lindgrena. Nawet jeśli minimalnie zaspali, błyskawicznie nadrabiali na wejściu, bo mieli w końcu bardzo dobrze spasowane motocykle. "Fred" spalił się co prawda przed startem do VI gonitwy, ale zastąpił go rodak Ricky Kling i nawet on zdołał uratować "oczko". A gospodarze? Nie potrafili wygrać biegu. Sprawiali wrażenie, jakby to oni zmagali się na wyjeździe, a nie przed własną publicznością. Ci, którzy mieli ciągnąć wynik, gonili ogony.

.

Kiedy w VIII wyścigu "PePe" o pół długości motocykla wyprzedził na wejściu Bjerre, a Iversen spokojnie kontrolował sytuację na trzeciej pozycji, stało się jasne, że gospodarze mogą tylko pomarzyć o bonusie. Na liczniku Falubazu były wtedy już 32 "oczka", a miejscowi mieli ich 16.

- Nasi tacy mocni czy Marma taka słaba? - zastanawiał się kolega z Radia Zachód, a miejscowi dziennikarze bezradnie rozkładali ręce.

Emocje i walkę na dystansie mieliśmy dopiero w IX biegu. Znów najlepiej wystartowali Protasiewicz i "Fred", ale pod deskami napędził się Scott Nicholls. Brytyjczyk zdołał przedzielić duet ZKŻ-u Kronopolu i zabrał się za prowadzącego zielonogórzanina. Szukał dobrych ścieżek, ale nie zdołał wyprzedzić mądrze kontrującego rutyniarza gości. Przed długą przerwą o emocje zadbał także "Greg". Nasz kapitan pojechał w X gonitwie na ogromnym luzie, woził się pod bandę i prawie wyprzedził go goniący przy kredzie Zagar.

Kiedy różnica sięgnęła 18 pkt., trener Rafał Wilk sięgnął po złotą rezerwę taktyczną. Jokera Marmy Polskich Folii już na wyjściu miał za plecami drużynowy mistrz świata Iversen. Jego partner "PePe" gonił ostatni, ale wykorzystał błąd Bjerre i przedarł się na trzecie miejsce, a to oznaczało remis. W tym momencie było już pozamiatane i czekaliśmy tylko na ostateczny wymiar kary.

"Żurawie" przywiozły na pożegnanie zwycięstwo biegowe, a Dawid Stachyra mógł się cieszyć z trójki. Nic to jednak nie zmieniło, bo kropkę nad "i" postawili Walasek z Iversenem, a trzy duże punkty pojechały do Zielonej Góry.

MARMA POLSKIE FOLIE RZESZÓW - ZKŻ KRONOPOL ZIELONA GÓRA 33:59
MARMA POLSKIE FOLIE: Nicholls 4 (1, 1, 2, 0), Stachyra 5 (0, 2, 0, -, 3), Watt 1 (0, 0, 1, 0), Zagar 11 (2, 1, 2, 4, 2, 0), Bjerre 4 (2, 0, 2, 0), Lampart 3 (2, 0, -, 0, -, 1), Vaculik 5 (1, 2, 1, 1).
ZKŻ KRONOPOL: Dobrucki zz, Iversen 14 (2, 3, 1, 3, 3, 2), Protasiewicz 13 (1, 3, 3, 3, 1, 2), Lindgren 7 (3, 2, t, 1, 1), Walasek 18 (3, 3, 3, 3, 3, 3), Zengota 2 (0, -, 0, -, 2, 0), Kling 5 (3, 1, 1, t).

Sędziował Marek Wojaczek (Godziszki).
Widzów 5 tys.

BIEG PO BIEGUI: Kling (65,32), Lampart, Vaculik, Zengota 3:3
II: Walasek (64,62), Iversen, Nicholls, Stachyra 1:5 (4:8)
III: Lindgren (64,95), Zagar, Protasiewicz, Watt 2:4 (6:16)
IV: Walasek (64,27 - RT), Bjerre, Kling, Lampart 2:4 (8:16)
V: Iversen (65,06), Lindgren, Zagar, Watt 1:5 (9:21)
VI: Protasiewicz (64,95), Vaculik, Kling, Bjerre, Lindgren (t) 2:4 (11:25)
VII: Walasek (64,98), Stachyra, Nicholls, Zengota 3:3 (14:28)
VIII: Protasiewicz (65,21), Bjerre, Iversen, Lampart 2:4 (16:32)
IX: Protasiewicz (65,25), Nicholls, Lindgren, Stachyra 2:4 (18:36)
X: Walasek (65,76), Zagar, Watt, Kling (t) 3:3 (21:39)
XI: Iversen (65,57), Zagar (J), Protasiewicz, Bjerre 4:4 (25:43)
XII: Iversen (66,53), Zengota, Vaculik, Watt 1:5 (26:48)
XIII: Walasek (66,04), Zagar, Lindgren, Nicholls 2:4 (28:52)
XIV: Stachyra (65,68), Protasiewicz, Lampart, Zengota 4:2 (32:54)
XV: Walasek (66,46), Iversen, Vaculik, Zagar 1:5 (33:59)

Z Rzeszowa
Marcin Łada
0 68 324 88 14
[email protected]