9/17
To był efekt konfliktów różnych grup sponsorskich i coraz...
fot. Krzysztof Kapica

Jacek Krzyżaniak: Toruń - Wrocław (1999)

To był efekt konfliktów różnych grup sponsorskich i coraz gorszej atmosfery wokół i wewnątrz toruńskiego Apatora. Wcześniej odszedł Robert Sawina, potem Tomasz Bajerski, w 1998 drużyna drugi sezon z rzędu zakończyła bez medalu i nadeszła pora na Jacka Krzyżaniaka.

Była to głośna historia, której finał nastąpił w sądzie. Żużlowiec twierdził, że zgodnie z umową miał być wystawiony na listę transferową z kwotą 350 tys. zł, Apator zażądał jednak 435 tys. Wrocławianie zapłacili (połowę różnicy pokrył sam Krzyżaniak), ale skierowali sprawę do sądu. Wygrali w 1. instancji, ale sąd apelacyjny uznał racje toruńskiego klubu.

10/17
To już specjalista w dziedzinie transferów, które budzą...
fot. Fot. Mariusz Kapala / Gazeta Lubuska

Martin Vaculik: Toruń - Gorzów - Zielona Góra (2017-19)

To już specjalista w dziedzinie transferów, które budzą wielkie emocje. Dwa lata temu przeniósł się z Torunia do Gorzowa zaraz po finale z udziałem tych drużyn. Torunianie byli zresztą przekonani, że o kontrakcie w obozie rywala rozmawiał jeszcze przed końcem sezonu. Teraz zamienia Gorzów na Zieloną Górę i więcej dodawać nie trzeba. Derby Ziemi Lubuskiej będą dla niego szczególnie emocjonujące.

11/17
Tomasz Gollob nie był pierwszym symbolem Polonii, który...
fot. Fot. Mariusz Kapala / Gazeta Lubuska

Piotr Protasiewicz: Bydgoszcz - Toruń (2003)

Tomasz Gollob nie był pierwszym symbolem Polonii, który trafił do Torunia. Już w 2003 roku do Apatora przeszedł Protasiewicz - po siedmiu latach i czterech tytułach mistrza Polski nad Brdą. Namówił go Marek Karwan, który tworzył na Broniewskiego gwiazdorską drużynę z Rickardssonem i Crumpem na czela.

Projekt zakończył się sportową klapą (bo za taką trzeba uznać srebrny medal) i długami. W Toruniu zaliczył dość solidne, choć nie wybitne dwa sezony (śr. 2.10) i przy pierwszej okazji wrócił do Polonii.

12/17
To było wielkie wydarzenie. Zaledwie dwa lata wcześniej...
fot. archiwum

Jan Krzystyniak, Zenon Kasprzak: Polonia Piła 1994

To było wielkie wydarzenie. Zaledwie dwa lata wcześniej Polonia powstała z popiołów, a w 1994 roku zatrudniła dwie gwiazdy: 36-letniego Jana Krzystyniaka i cztery lata młodszego Zenona Kasprzaka. Dziś to byłyby żużlowe młodzieniaszki, wtedy wygranie w cuglach I ligi z Polonią było dla nich ostatnim dużym sukcesem ligowym.

Kontynuuj przeglądanie galerii
WsteczDalej

Polecamy

Tłumy na targach rolniczych w Gliśnie. Jak tu gwarno, smacznie i kolorowo! Zobaczcie!

Tłumy na targach rolniczych w Gliśnie. Jak tu gwarno, smacznie i kolorowo! Zobaczcie!

Mnóstwo ludzi i atrakcji na wystrzałowej nocy w Lubuskim Muzeum Wojskowym! | ZDJĘCIA

Mnóstwo ludzi i atrakcji na wystrzałowej nocy w Lubuskim Muzeum Wojskowym! | ZDJĘCIA

W szkole pod Nową Solą wielkie święto. Uczniowie mają w końcu salę gimnastyczną

W szkole pod Nową Solą wielkie święto. Uczniowie mają w końcu salę gimnastyczną

Zobacz również

Odsłonięcie czwartego już Suleszka. Rycerski szlak się wydłuża...

Odsłonięcie czwartego już Suleszka. Rycerski szlak się wydłuża...

Puchar Tymbarku. Już się nie mogą doczekać gry na stadionie PGE Narodowym!

Puchar Tymbarku. Już się nie mogą doczekać gry na stadionie PGE Narodowym!