MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Opłata jest dobrowolna

ARTUR RYNKIEWICZ 0 95 722 57 72 [email protected]
Do urzędów i firm ktoś przysyła do zapłacenia faktury na prawie 400 zł za umieszczenie ich danych w książce telefonicznej. - To oszustwo! - komentuje telekomunikacja.

Do naszej redakcji zadzwonił zastępca burmistrza Witnicy Eugeniusz Kurzawski. Zbulwersował się treścią faktury, która przyszła na adres urzędu. - Wygląda identycznie jak ta z Telekomunikacji Polskiej SA. Tyle że firma inna: Publikacje Polskiej Telefonii z Warszawy. Pierwszy raz o nich słyszę. Kazali zapłacić 400 zł za to, że umieszczą nasze dane w najnowszej książce telefonicznej. A przecież wcześniej mieliśmy to za darmo! - mówi zdenerwowany wiceburmistrz.

Opłata jest dobrowolna

To samo spotkało Marka Masłowskiego, właściciela Galerii Punkt w Zielonej Górze. - Od razu jak dostałem fakturę, zadzwoniłem do centrali TP SA. Okazało się, że tylko w ciągu jednego dnia konsultanci odebrali setki telefonów w tej samej sprawie! Oczywiście nie zapłaciłem. Aż tak naiwny nie jestem - mówi.

Firma na fakturze podaje numer telefonu. Nasz reporter zadzwonił wiele razy, ale nikt nie podniósł słuchawki. Jest i numer konta, na które "należy’’ przelać pieniądze. A na drugiej stronie ledwie widoczna informacja: opłata jest dobrowolna. Jeśli więc ktoś zapłaci, nie pomoże nawet złożenie sprawy do sądu. Bo i tak się przegra.

Nie dajcie się nabrać

Nie wiadomo, jak wielu jest poszkodowanych w Lubuskiem. W całej Polsce jest ich kilka, może nawet kilkanaście tysięcy. - O skali zjawiska wiemy jedynie od osób dzwoniących do naszej centrali. My nie pobieramy żadnych opłat za umieszczenie podstawowych danych w książce telefonicznej. Chyba, że ktoś chce je mieć podane wytłuszczonym drukiem albo w ramce - mówi rzeczniczka TP SA. z Poznania Maria Piechocka.

Telekomunikacja złożyła do Prokuratury Rejonowej w Warszawie doniesienie o przestępstwie. - Wzór faktury narusza nasze prawa majątkowe i autorskie. To narażenie na szwank wizerunku firmy w oczach klientów. Apelujemy więc do wszystkich, aby nie dali się nabrać oszustom podszywającym się pod TP SA - mówi Piechocka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska