Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Opowiadali o torturach

Anna Rimke
Ma 15 lat. Mieszka w centrum, uczy się w drugiej klasie Gimnazjum nr 9 w Gorzowie. Lubi muzykę, gra na gitarze i flecie poprzecznym. Od czterech lat jest harcerką. Wolny czas spędza z przyjaciółmi.
Ma 15 lat. Mieszka w centrum, uczy się w drugiej klasie Gimnazjum nr 9 w Gorzowie. Lubi muzykę, gra na gitarze i flecie poprzecznym. Od czterech lat jest harcerką. Wolny czas spędza z przyjaciółmi. fot. Aleksander Majdański
Rozmowa z Olgą Pyżyńską, uczennicą Gimnazjum nr 9 przy ul. Zamenhofa.

CO TO ZA PROJEKT

CO TO ZA PROJEKT

Uczniowie Gimnazjum nr 9 przy ul. Zamenhofa wzięli udział w projekcie IPN "Śladami zbrodni". Nawiązali współpracę z gorzowianami represjonowanymi w latach 50. i 80. Ich wspomnienia udokumentowali na filmie, zdjęciach i nagraniach. Wczoraj fragmenty swojej pracy przedstawili na specjalnej imprezie. W projekt zaangażowani byli uczniowie klasy II d: O. Pyżyńska, Adrianna Papke, Maria Brykner, Joanna Wojcieszonek, Mateusz Malinowski i Janusz Czujko.

- Jak z kolegami dotarliście do bohaterów swoich materiałów?
- Namiary dostaliśmy od nauczycielki. Naszym zadaniem było przeprowadzić z tymi osobami rozmowy. A mieliśmy straszną tremę przed pierwszym spotkaniem. W końcu wiedzieliśmy, że to osoby represjonowane przez komunistyczne władze, ale nie znaliśmy szczegółów. Dziwnie było pytać o to wszystko. Opowieści ludzi czasem były szokujące.

- Co najbardziej cię zdziwiło?
- Najcięższe była historia pana Jana Sapkowskiego, który opowiadał o torturach, jakim był poddawany. I o warunkach, jakie wtedy - w latach 50. - były w areszcie. Po dziesięć osób w malutkiej celi. Zresztą, fatalne warunki miały też osoby represjonowane w latach 80. Ale nie były już tak torturowane.

- Przed tymi spotkaniami wiedziałaś już coś o tamtych czasach?
- Jasne. Ale takie rozmowy z osobami, które to przeżyły, to zupełnie co innego niż uczenie się z podręczników. To dla nas żywy dowód na to, co działo się przed laty. Po tych spotkaniach wszystko wydaje się mi bardziej realne. W końcu my się urodziliśmy w latach 90. I dla nas okres komunizmu to historia.

- Masz teraz pewnie też swoje zdanie na temat tamtych czasów?
- Mam. Myślę, że funkcjonariusze służb specjalnych nie myśleli wtedy, że kiedyś coś się w Polsce zmieni i że będą pociągnięci do odpowiedzialności za swoje zbrodnie. Czuli się bezkarni. I teraz są zdziwieni, że ich potępiamy, za to, co robili.

- Co dała ci praca w projekcie?
- Przede wszystkim dużo satysfakcji i większą wiedzę o tych czasach. A przy okazji nauczyliśmy się montowania filmu, dźwięku. Wyższa ocena z historii nie miała znaczenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska