Jedni się skarżą na drugich, wydają oświadczenia, organizują nadzwyczajne sesje izwołują konferencje, aitak nie mogą dojść do porozumienia. Tak wygląda sytuacja w powiecie słubickim na przełomie minionego i tego roku.
Bycka zapewnia jednak, że on na sesji 14 stycznia będzie na pewno: - Reszta radnych myślę, że też. Będzie ostra dyskusja i ona powinna się odbyć.
W poniedziałek 11 stycznia odbyła się konferencja zwołana przez starostę słubickiego Piotra Łuczyńskiego w związku z napiętą sytuacją w powiecie. Przypomnijmy, że na sesji 29 grudnia radni opozycyjni, mając większość w radzie, odrzucili uchwałę w sprawie tzw. wieloletniej prognozy finansowej powiatu na lata 2016 - 2026. W związku z tym nie doszło do głosowania nad budżetem. Następnie 5 stycznia na nadzwyczajną sesję w sprawie odwołania starosty, na której również liczono na uchwalenie budżetu, po prostu... nie przyszli. Próbowaliśmy z nimi o tym porozmawiać, ale szło opornie. W końcu dodzwoniliśmy do Andrzeja Bycki, byłego starosty znajdującego się teraz w opozycji. Powiedział nam, że proponowana przez starostę prognoza finansowa jest fikcją, a projekt budżetu na ten rok pomija najważniejsze problemy powiatu.
Cały materiał w środowym 13 stycznia papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej" dla Czytelników z północy regionu oraz na plus.gazetalubuska.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?