Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Orzeł fruwa coraz wyżej

(pat)
Robert Gaca i jego Olimpia Sulęcin zajęli ostatnie miejsce
Robert Gaca i jego Olimpia Sulęcin zajęli ostatnie miejsce fot. Kazimierz Ligocki
Inauguracja ligowego sezonu zbliża się wielkimi krokami. Jednym z ostatnich sprawdzianów dla lubuskich drużyn był rozegrany w Gorzowie XII memoriał trenera Ryszarda Świątkiewicza.

TAK GRALI W MEMORIALE

TAK GRALI W MEMORIALE

Rajbud GTPS Gorzów - Olimpia Sulęcin 3:0 (25:21, 25:12, 25:23), MOW Orzeł AZS AWF Międzyrzecz - Joker Piła 3:0 (25:20, 25:21, 25:22), Olimpia - MOW Orzeł AZS AWF 2:3 (23:25, 19:25. 25:22, 28:26, 8:15), Joker - Rajbud GTPS 3:2 (25:13, 20:25, 33:31, 18:25, 15:9), Olimpia - Joker 2:3 (25:20, 25:19. 17:25, 21:25, 14:16), Rajbud GTPS - MOW Orzeł AZS AWF 1:3 (25:17, 24:26, 17:25, 22:25). Końcowa kolejność: 1. Orzeł, 2. Rajbud GTPS, 3. Joker, 4. Olimpia.

W sobotnio-niedzielnym turnieju brylował MOW Orzeł AZS AWF Międzyrzecz. Podopieczni Andrzeja Stanulewicza wygrali z kompletem zwycięstw, ale sukces nie przyszedł im łatwo. O końcowej kolejności w zawodach zadecydował dopiero ostatni mecz.

Pierwszego seta pewnie wygrali gorzowianie. Drugi również toczył się po myśli gospodarzy (było już 22:18 i 24:22 dla GTPS-u), ale fatalna końcówka w ich wykonaniu sprawiła, że Orzeł się odrodził. - Cieszę się, że przy niekorzystnym wyniku dla nas, chłopcy się pozbierali, doprowadzili do remisu, a następnie przechylili szalę - mówił po końcowej syrenie trener międzyrzeczan.

To był przełom, bo Orzeł poszedł za ciosem i pewnie wygrał również trzecią partię. W czwartej GTPS jeszcze walczył, ale rywal nie dał już sobie wydrzeć wygranej. Stanulewicz był usatysfakcjonowany postawą zespołu w całej imprezie: - Wiele rzeczy jest jeszcze do poprawki, ale na tę chwilę jestem zadowolony z postawy zawodników.

Niedosyt panował w gorzowskim obozie. - Była szansa na triumf w memoriale, ale bezmyślnie oddaliśmy punkty rywalom. To był mecz do wygrania, drugi set był nasz. Pewnie prowadziliśmy, mieliśmy setbola i nie potrafiliśmy tego skończyć - ocenił szkoleniowiec GTPS-u Sławomir Gerymski.

- Postawa chłopaków bardzo mi się nie podobała. Chciałbym, aby do swojej pracy zawsze podchodzili poważnie i szanowali tych kibiców, którzy obserwują ich mecze. Z błędów w turnieju towarzyskim mogę ich rozgrzeszyć, ale w meczach ligowych nie możemy sobie pozwolić na takie wpadki. Sezon rusza za trzy tygodnie, wiemy nad czym musimy jeszcze popracować.

trzecią naszą ekipę była Olimpia Sulęcin. Mimo ambitnej postawy jedyny w tej stawce drugoligowiec zdołali ugrać tylko cztery sety.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska