Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oskarżony o zabicie kotka pozwał do sądu kasjerkę

(abi)
Marian S. był szefem ochrony w Tesco w Głogowie. Głośno zrobiło się o nim za sprawą kota, o której powiadomiliśmy policję na prośbę pracowników Tesco.
Marian S. był szefem ochrony w Tesco w Głogowie. Głośno zrobiło się o nim za sprawą kota, o której powiadomiliśmy policję na prośbę pracowników Tesco. Fot. Anna Białęcka
Marian S., który po stoi przed sądem za zabicie kota ze szczególnym okrucieństw, pozwał do sądu pracownicę Tesco. Zapewnia, ze była wobec niego agresywna i obniżyła mu poczucie wlasnej wartości.

Marian S. był szefem ochrony w Tesco w Głogowie. Głośno zrobiło się o nim za sprawą kota, o której powiadomiliśmy policję na prośbę pracowników Tesco. Wtedy został przeniesiony z Głogowa Do Lublina. Tam także jest szefem ochrony. W pierwszym procesie są uznał jego winę i mężczyzna został skazany za swój czyn na osiem miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na rok. Sprawa jednak ponownie wróciła na wokandę i jest w toku. Właśnie pozwał do sądu pracownicę hipermarketu a zarazem szefową ZZ "Sierpień 80", działającego w lubelskim Tesco Zofię Wach. Kobieta jest w tym sklepie kasjerką.

Jak Marian S. podaje w pozwie, kobieta "od samego początku wykazywała bardzo negatywny i wręcz agresywny stosunek" do niego. Zapewnia, że działała w zmowie i w porozumieniu z Patrykiem Koselą, głogowskim działaczem "Sierpnia 80". Zachowanie działaczki związkowej - jak pisze w pozwie - naraża powoda na utratę zaufania i powodują obniżenie poczucia własnej wartości.
- Jest to kabaret i próba zastraszenia osoby reprezentującej związek zawodowy. Oczywiście, "Sierpień 80" nie da się zastraszyć i w dalszym ciągu wykonywać będziemy nasze statutowe i ustawowe działania na rzecz obrony praw i interesów pracowniczych - komentuje Patryk Kosela.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska