To wszystko dzięki ich własnemu zaangażowaniu i pomocy życzliwych. Koszt całości to ponad 200 tys. zł, z czego ponad połowę dali sponsorzy, a resztę gmina. Remizę oddano na początku maja. - Ze starego budynku zostały tylko ściany. Różnica jak niebo i ziemia - mówi nam prezes Dariusz Woźniak. Na stanowisku jest od roku. To on wziął się za strażaków w Trzebiczu. - Planujemy jeszcze utworzenie sali multimedialnej na poddaszu, która służyłaby całej wsi - tłumaczy.
W tej chwili jednostka ma ponad 25 ochotników. - W przyszłym roku chciałbym otworzyć tu grupy młodzieżowe. Na pewno dla chłopaków, a może uda się także dla dziewczyn - planuje prezes Woźniak.
Poza tym strażacy starają się także o nowy samochód (w tej chwili mają jedynie ponad 20-letniego mercedesa). To pozwoli im ubiegać się o przypisanie do Krajowego Rejestru Gaśniczego. - Wszystko się u nas odradza - cieszy się prezes Woźniak.
Krzysztof Korsak
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?