Nowy nagrobek Leona Pineckiego na cmentarzu
Na pomniku pozostawiono poprzednie napisy i dodano hasło "Być i zostać Polakiem", nawiązujące do postawy "olbrzyma z Wielkopolski", jak nazywano Pineckiego. Marmury i płyty z napisami odrestaurowano, a reszta pomnika jest nowa. Oficjalne otwarcie odbędzie się 25 października o godzinie 11 mszą w kościele na przeciwko cmentarza w Łagowie. Następnie uczestnicy przejdą na cmentarz.
Zobacz: Gazeta Lubuska. Łagów Lub. Ruszył projekt renowacji pomnika słynnego zapaśnika Leona Pineckiego
Odnowa pomnika to inicjatywa Anety Bączyk-Mazurkiewicz, dyrektor Gminnej Biblioteki Publicznej w Łagowie. Zależało jej, by utrwalić pamięć o ważnym człowieku. - Zaczęło się od napisania do Fundacji Orlen, która przyznała nam 10 tysięcy złotych. Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych przyznała jeszcze pięć tysięcy, Urząd Marszałkowski dwa tysiące, 2 tysiące Starostwo Powiatowe w Świebodzinie, tysiąc Kopalnia Węgla Brunatnego w Sieniawie i tysiąc Urząd Gminy w Łagowie - wylicza Bączyk - Mazurkiewicz. Jak dodaje, pieniądze zostały przeznaczone nie tylko na sam nagrobek, ale cały projekt. A co jeszcze on obejmuje?
Spotkanie z Alfredem Siateckim
W ramach programu "Być i zostać Polakiem - Leon Pinecki" uczniowie i mieszkańcy Łagowa spotkali się z pisarzem Alfredem Siateckim, który opowiedział więcej o życiu sportowca. Ponadto 12 października odbędzie się konkurs wiedzy o Leonie Pineckim, w którym wezmą udział grupy uczniów z Łagowa, Toporowa i Sulęcina. Obecnie zgłosiło się do niego prawie 20 chętnych. Dzieci zmierzą się z pytaniami dotyczącymi życia olbrzyma, ale - jak zaznacza dyrektor biblioteki - wiele faktów jest dość płynnych, więc nie zawsze komisja będzie oczekiwała jednoznacznych odpowiedzi.
Leon Pinecki był wielkim człowiekiem
Leon Pinecki był dosłownie wielkim człowiekiem. - Miał 2 metry i 3 centymetry. Ważył 143 kilogramy. Miał strasznie długie ręce, gdy wyciągnął je obie mierzyły 2 metry 45 centymetrów. Nazywano go mistrzem podwójnego Nelsona, czyli specjalnego chwytu, dzięki któremu można było obalić przeciwnika - mówił Alfred Siatecki podczas spotkania. Jak dodał, Leon podczas porodu ważył ponoć sześć kilogramów.
Pinecki pochodził ze Stołunia, w okolicach Pszczewa, a zmarł w Sulęcinie. W latach wojny był podejrzewany o szpiegostwo i więziony przez hitlerowców. Po niej zaś był szykanowany przez Urząd Bezpieczeństwa. W Łagowie przez pewien czas prowadził hotel, na budynku którego do tej pory znajduje się tablica upamiętniająca dawnego właściciela.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?