- Patrzę, zza samochodu wyskakuje gość z siekierą, biegnie. Samochód jak raz jechał, nie zdążył uciec i my go tam otoczyliśmy i go złapaliśmy - relacjonuje mieszkaniec Kamiennej Góry, który był świadkiem ataku 27-latka siekierą na 10-latkę.
Jak dodaje inny świadek, który pomógł schwytać napastnika, mężczyzna "był bardzo spokojny". - Albo jest nienormalnym człowiekiem, albo był naćpany, albo był po jakichś dopalaczach, bo zwykły człowiek by tego nie zrobił - podejrzewa mieszkaniec miejscowości.
10-latka po długiej reanimacji zmarła w wałbrzyskim szpitalu. Napastnik może usłyszeć zarzuty już w czwartek, 20 sierpnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?