MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pacjent jak klient wybiera najlepszych

Henryka Bednarska

Pogłoska krąży od lat. Jedni szepczą, inni mówią głośno, ale nieoficjalnie, bo jeszcze się narażą. Komu? Funduszowi zdrowia. Rzecz idzie oczywiście o pieniądze. W szpitalach na północy regionu twierdzą, że fundusz daje ich więcej lecznicom z południa. Na południu przekonują, że to oni są krzywdzeni.

Zajrzeliśmy do umów z NFZ z trzema największymi szpitalami - w Zielonej Górze, Gorzowie i Nowej Soli oraz z tymi w Drezdenku, Słubicach, Sulechowie i Żarach. Sprawdzić, zresztą, może każdy, bo kontrakty dostępne są w internecie. Wyszło, że każdy ze szpitali traktowany jest tak samo! Dostaje 10 zł za punkt (sporadycznie - 9,97 zł). Bo właśnie na punkty fundusz przelicza zabiegi i usługi. Oczywiście różnie jest już z kwotami, które trafiają na poszczególne oddziały. Wszystko bowiem zależy od tego, jacy są tam specjaliści, jakie zabiegi potrafią wykonać, jakim sprzętem dysponują i ilu mogą mieć potencjalnych pacjentów. Olbrzymie znaczenie ma i to, ilu pacjentów trafia na oddział spoza powiatu czy województwa. Czyli, ilu chce się leczyć w danym szpitalu. Chce, bo uważa, że są w nim rewelacyjnie traktowani i pracują w nim najlepsi lekarze, superspecjaliści. Liczy się marka i renoma.

Pieniądze i pacjenci idą po prostu za jakością. Czas to zrozumieć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska