Od frontu możemy na jej bilboardzie przeczytać, że będziemy mieli w Gorzowie radioterapię, a od zaplecza - że już mamy nowoczesny oddział ratunkowy. To wszystko prawda.
Co więcej, jak najpoważniej uważam, że gdyby nie upór i zaangażowanie Elżbiety Anny Polak - wcześniej jako wicemarszałka, a od kilku lat marszałka - szpital w Gorzowie mógłby dawno utonąć w długach i spaść do rangi powiatowego.
Tylko, że wolałbym, aby pani marszałek nie przypominała o tym z okazji kampanii wyborczej na - było nie było - obiekcie publicznym. No i chyba zawsze zawsze lepiej, gdy pomniki budują nam inni, a nie my sami sobie.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?