Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Panie w mundurach z Międzyrzecza fetowały swoje święto

Dariusz Brożek
St. kpr. Beata Wiśniewska zajmuje się zabezpieczeniem medycznym zajęć na poligonach oraz wykonywaniem badań okresowych żołnierzy.
St. kpr. Beata Wiśniewska zajmuje się zabezpieczeniem medycznym zajęć na poligonach oraz wykonywaniem badań okresowych żołnierzy. fot. Archiwum 17. WBZ
W jednostce wojskowej pracują 73 kobiety. Aż 37 z nich przychodzi do koszar w mundurach. Wczoraj świętowały.

Stacjonująca w Międzyrzeczu i w Wędrzynie 17. Wielkopolska Brygada Zmechanizowana to największy zakład pracy w powiecie. W ostatnich latach przedstawicielki płci pięknej przełamały tam dominację mężczyzn. Obecnie mundury z naszywkami elitarnej brygady nosi 37 pań, a kolejne 36 - w tym kilkanaście stażystek - pracuje w administracji na cywilnych stanowiskach.

Kobiety są ratowniczkami, lekarkami i psychologami, ale służą też na stanowiskach bojowych. Dowodzą plutonami, szkolą żołnierzy i biorą udział w misjach. - Mamy takie same prawa i obowiązki jak mężczyźni - zaznacza ppor. Magdalena Goliszek, rzeczniczka prasowa dowódcy brygady.

Były życzenia i kwiaty

Z okazji swojego święta panie spotkały się w międzyrzeckim Klubie Garnizonowym, gdzie w imieniu dowódcy Czarnej Dywizji gen. dyw. Mirosława Różańskiego oraz dowódcy ,,siedemnaastej'' gen. bryg. Sławomira Wojciechowskiego życzenia złożył im zastępca dowódcy brygady płk Tomasz Domański. Były słodkości i kawa.

- Dziękuję wszystkim paniom za ciężką pracę. Życzę wszystkiego najlepszego i jeszcze więcej uśmiechu, którego na co dzień nam nie brakuje, właśnie dzięki wam - podsumował spotkanie płk Domański.

Pani Matylda dowodzi załoga armaty

Panie na etatach cywilnych zajmują się finansami, sprawami personalnymi i logistycznymi brygady. W sekcji personalnej od kilku lat pracuje np. Agnieszka Buda. Szafy w jej kancelarii mieszczą ponad dwa tysiące teczek z aktami personalnymi. O sprawy finansowe można zawsze zapytać Jadwigę Lachman - dyplomowaną ekonomistę, która jest prawa ręką głównego księgowego.

W Wędrzynie kpr. Matylda Ciachla dowodzi załogą armaty przeciwlotniczej ZU 23. - Załoga liczy sześciu żołnierzy. Dowódcę, kierowcę, celowniczego i trzech żołnierzy obsługi - wylicza pani Matylda.

Politolog dowodzi plutonem

Poligonowe szkolenia to chleb codzienny ppor. Martyny Fedro, która od kilkunastu miesięcy dowodzi plutonem. Zapewnia, że w pracy przydają się studia cywilne, które ukończyła przed założeniem munduru. Jest politologiem.

- Na początku myślałem, kobieta? I w dodatku dowódca? Robiliśmy zakłady z kolegami, ile pani porucznik z nami wytrzyma. Nikt z nas nie wygrał. Zaskoczyła nas swoją wytrwałością, sumiennością i rzetelnym podejściem do pracy - mówi o niej st. kpr. Łukasz Mohort.

Słaba płeć?

Zdaniem psychologa por. Anny Mazur, kobiety są bardziej odporne psychicznie. - A praca w wojsku to przecież służba związana niejednokrotnie z sytuacjami stresowymi i tutaj możemy okazać się dużo lepsze niż mężczyźni - twierdzi.

Por. A. Mazur etap dowodzenia ma już za sobą. Ukończyła psychologię na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. Po studium oficerskim w Wyższej Szkole Oficerskiej Wojsk Lądowych we Wrocławiu przez trzy lata dowodziła plutonem rozpoznawczym. To elitarny pododdział, przeznaczony do szczególnie niebezpiecznych i trudnych zadań.

W trakcie służby wielokrotnie uczestniczyła w zajęciach górskich, wspinaczce czy zgrupowaniach rozpoznawczych. Na misji w Iraku zdobywała doświadczenie jako oficer sekcji operacyjnej w zespole planowania i współdziałania. Obecnie jest psychologiem w 17. WBZ.

W Iraku poznała swoje mocne strony

Największy odsetek pań mundurowych pracuje w służbach medycznych. Wśród żołnierzy niosących pomoc są lekarki, ratowniczki medyczne i sanitariuszki. St. kpr. Ewa Łazarz po misji w Iraku mówi, że wyjazd był okazją do zdobycia ogromnego doświadczenia, poznania siebie, swoich słabości i mocnych stron.

St. kpr. Beata Wiśniewska zapewnia, że pracy wojsku nie zamieniłaby na żadną inną. Ukończyła Liceum Medyczne w Sulęcinie, wielokrotnie w trakcie służby brała udział w kursach ratownictwa i udzielania pierwszej pomocy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska