Panowie na tacierzyńskim. Ilu jest ich w Lubuskiem?

Od początku 2016 r. młodej mamie przysługuje aż 20 tygodni urlopu macierzyńskiego, a po nim może skorzystać jeszcze z 32 tygodni urlopu rodzicielskiego. Mamy, które urodzą więcej niż jedno dziecko będą mogły skorzystać z dłuższych urlopów. Mogą też urlopem macierzyńskim podzielić się z tatą.

- Zasiłek macierzyński w wypadku urodzenia jednego dziecka wynosi 20 tygodni, jednak kobieta nie musi wykorzystać go w całości. Po 14 tygodniach może wrócić do pracy, a opieką nad dzieckiem przez pozostałe 6 tygodni zajmie się tata – tłumaczy Agata Muchowska regionalny rzecznik prasowy ZUS w Lubuskiem.

Tata, który chce zostać z dzieckiem może skorzystać z 14-dniowego urlopu ojcowskiego, który przysługuje każdemu pracownikowi, niezależne od świadczeń, z których korzysta matka. Świadczenie trzeba wykorzystać zanim dziecko ukończy 2 lata. Od tego roku ojcowie mają wybór – mogą go wykorzystać od razu w całości bądź podzielić na dwie siedmiodniowe części. Prócz tego, gdy mama chce po 14 tygodniach opieki nad dzieckiem wrócić do pracy, obowiązki przy dziecku na 6 tygodni może przejąć tata.

Bezpośrednio po urlopie macierzyńskim zarówno mama jak i tata mogą skorzystać z urlopu rodzicielskiego, który można wziąć w całości, bądź podzielić na 4 części.

Jeśli początkowo kobieta zdecyduje się wykorzystać tylko podstawowe 20 tygodni urlopu - otrzyma 100 procent wynagrodzenia. 100 proc. wynagrodzenia otrzyma także przez pierwsze 6 tygodni urlopu rodzicielskiego, a przez kolejne 60 proc. Natomiast jeśli kobieta od razu zdecyduje się na urlop macierzyński i rodzicielski w pełnym wymiarze, to przez całe 52 tygodnie będzie dostawała 80 proc. wynagrodzenia.

Zobacz też: Komu przysługuje urlop macierzyński? Jakie dokumenty są potrzebne, by otrzymać świadczenia?

W Lubuskiem z podstawowego urlopu macierzyńskiego korzystają około trzy tysiące osób. Z kolei na pójście na urlop ojcowski w Lubuskiem zdecydowało się około pół tysiąca panów. 185 z nich poszło na taki urlop na północy regionu (podlegającej pod oddział ZUS w Gorzowie), a 314 panów jest na urlopie ojcowskim w południowej części lubuskiego.