Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Państwo bąbelków

Porządku na Przystanku pilnuje Pokojowy Patrol. Ochotnicy z całej Polski w czerwonych koszulkach zwracają uwagę, gdy ktoś klnie, pije ze szklanych but
2PU wystąpi na przystankowej scenie w składzie: Barbra (śpiew), Jaca (gitara), Adrew (git, bas.), Tofil (perkusja)
2PU wystąpi na przystankowej scenie w składzie: Barbra (śpiew), Jaca (gitara), Adrew (git, bas.), Tofil (perkusja) Katarzyna Chadzyńska
- Hej, dilerzy wypier..., nie ma tu dla was miejsca! - krzyczał na otwarciu Przystanku Woodstock Jurek Owsiak. Potem ostre słowa padły pod adresem polityków.

Na piątkową inaugurację Przystanku ściągnęło do Kostrzyna nad Odrą ok. 150 tys. Polaków i kilka tysięcy Niemców z przygranicznych landów.

Państwo bąbelków

To było mocne otwarcie. Najpierw Owsiak pochwalił przybyłą młodzież. - Cały rok czekam na ten moment. Będziecie o to miejsce dbali? Łeb nadstawiam, ale się nie zawiodę. Żebyście mogli z dumą mówić o Polsce, o tym popier... kraju, który powinien być dumny, że ma was! - krzyczał już schrypniętym głosem lider Fundacji WOŚP. A potem było jeszcze ostrzej. - Zamieniamy słowo sk...syn na bąbelki. Będziemy mówić o bąbelkach, o tych w rządzie, którzy przewalają kasę! - krzyczał do mikrofonu Owsiak. A zgromadzony tłum odpowiadał aplauzem.

Głównie czerń

Potem ostry rockowy beat kolejnych kapel słychać było w całej woodstockowej wiosce. Miejscami mieszało się to z folkowym rytmem, dobiegającym ze sceny alternatywnej. Może dlatego większość słuchaczy ubrana w tradycyjne czernie siedziała przed namiotami, spacerowała po głównych pasażach Przystanku, wędrowała do wioski krisznowców po tanie jarskie jedzenie.
- Na razie się rozkręca, poszaleć pójdziemy później - mówili młodzi ludzie z Dębicy. Andrzej, Antek i Zioło w Przystanku udział biorą po raz kolejny. Jednak klepisko pod sceną nieco opustoszało, kiedy na scenie zagościł Zdob Si Dub z byłej Jugosławii grający mieszankę ostrego rocka i bałkańskiego folku. Ale wystarczy odrobina polskiego bluesa, aby fani na nowo wrócili pod scenę.

Siła perswazji

Porządku na Przystanku pilnuje Pokojowy Patrol. Ochotnicy z całej Polski w czerwonych koszulkach zwracają uwagę, gdy ktoś klnie, pije ze szklanych butelek, ma mocniejszy, niż piwo alkohol, wyrzuca śmieci nie do kosza. Reagują, kiedy leżący nie dają oznak życia. Wzywają służbę medyczną. Patrolowi w niebieskich koszulkach, to profesjonalne służby porządkowe od poważniejszych zdarzeń. To oni każą zdejmować punkom metalowe łańcuchy przywieszone u pasa lub nabijane ćwiekami rękawice. I te niepokorne dusze zdejmują.
- Taki klimat, że nawet oni się słuchają. Na a poza tym siła perswazji i urok osobisty... - uśmiechają się ochroniarze.
Wszędzie też widać księży i zakonnice, usiłujących rozmawiać z woodstockowiczami o ich drodze do Chrystusa. Jeszcze w piątek to się udawało.
Według danych policji, Przystanek przebiega nader spokojnie. Nie było żadnych wypadków, zanotowano tylko kilka kradzieży. - Nawet PKP nie zgłasza żadnych poważnych strat - mówi Andrzej Kulesza z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wlkp.
Także sam Owsiak apelował. - Dzwońcie do domu, powiedzcie, że jest tu bezpiecznie. Takiego festiwalu jeszcze tu nie było.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska