Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Patrykowi zazdroszczę, że kibice tak go kochają

Marta Bieława
MotoMysz i Krecik tak jak wszyscy kibice świetnie bawili się przy W69.
MotoMysz i Krecik tak jak wszyscy kibice świetnie bawili się przy W69. Fot. Archiwum ZKŻ
22 maja - wielkie emocje na torze i komiksowi bohaterowie w strefie Falubaziaka.

Motomyszo, kim właściwie jesteś?
- Maskotką Falubazu, naszej ukochanej drużyny. Tam gdzie ja, tam dobra zabawa, wielkie ściganie i mnóstwo kibiców zakochanych w żużlu. Tak naprawdę jestem ósmym zawodnikiem zespołu. Tym najważniejszym, który dodaje naszym chłopakom wiatru w żagle. A ten wiatr to miliony uśmiechów naszych Falubaziaków - najwspanialszych kibiców pod słońcem.

Skoro jesteś ósmym zawodnikiem, to znaczy, że też umiesz się ścigać?
- Oczywiście! Jestem Motomyszą, może kiedyś Wam pokażę moje umiejętności. Nie chciałbym jednak zawstydzić naszych żużlowców.

Co jest najfajniejsze w byciu Motomyszą?
- Jestem gwiazdą! Wszyscy chcą sobie ze mną robić zdjęcia. A ja to uwielbiam. Błyski fleszy, sława, dziewczyny. To cudowne, gdy wszyscy uśmiechają się na mój widok. Najbardziej lubię spotkania z dziećmi, wizyty na strefie Falubaziaka, w szkołach i przedszkolach. Uwielbiam rozdawać prezenty, a jeszcze bardziej je dostawać. Gdy widzę, jak dzieci angażują się w zabawy związane z Falubazem, skaczę z radości. To niesamowite, jak bardzo kochają naszą drużynę, no i Patryka Dudka. I powiem Wam w tajemnicy, że często mu tego zazdroszczę.

Na meczu z Fogo Unią Leszno odwiedził Cię Twój przyjaciel z Zagłębia Lubin. Jak jego wrażenia?
- Krecik bawił się doskonale! Był pod wielkim wrażeniem naszych kibiców, strefy Falubaziaka i samych zawodów. Dzielnie nam kibicował, a na końcu przyznał, że szczerze się wzruszył, gdy oficjalnie wręczyłem mu nasz klubowy szalik. Teraz czuje, że należy do Falubazowej rodziny. Pokazałem mu też Zieloną Górę. Był zachwycony i obiecał, że jeszcze nas odwiedzi. Liczy, że będziemy walczyć o złoto. Wtedy na pewno przyjedzie! Aaa! Bardzo podobały mu się nasze F16. Ale od razu dodał, że i tak najpiękniejsza jest jego pani Krecikowa.

Spodziewasz się jeszcze jakiś gości na najbliższych meczach?
- Wysłałem mnóstwo zaproszeń do moich przyjaciół. Kilku z nich już potwierdziło swoje przybycie. Są wśród nich maskotki innych drużyn, superbohaterowie, postaci z bajek. Nie chcę teraz zdradzać szczegółów. Obiecuję, że przed każdym meczem uchylę rąbka tajemnicy i zaprezentuje filmik z udziałem mojego gościa. Bądźcie czujni.

Czyli nie powiesz nam, kogo zaprosiłeś na mecz ze Stalą Gorzów?
- Derby to największe sportowe emocje, jakie można sobie wyobrazić. Moja rola, czyli wspieranie naszych zawodników, jest tego dnia niezwykle ważna. Dlatego wezwałem posiłki. Mogę powiedzieć, że to będą bardzo komiksowe derby. W strefie Falubaziaka zastaną wielkie zdjęcia zawodników, do których dorysujemy różne obrazki, chmurki z tekstami. Każdy wymyśli ciekawą komiksową historyjkę, która weźmie udział w konkursie. Czeka nas mnóstwo zabawy. A mój gość będzie jedną z najpopularniejszych komiksowych postaci!

Dziękuję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska