Paweł Hlib przedłużył o rok kontrakt ze Stalą Gorzów

ZESPÓŁ PAWŁA

Oprócz zawodnika, w skład jego zespołu wchodzi pięć osób: ojciec Mirosław, sponsorzy Beata i Krzysztof Kozarynowie oraz mechanicy Krzysztof Okupski i Grzegorz Musiał.
- Sam nie dam rady sfinansować tego teamu, dlatego prowadzimy rozmowy z następnymi sponsorami - przyznał Kozaryn. - W przyszłym roku Paweł będzie jeździł w Polsce, Szwecji i może jeszcze w innych krajach. Rozmowy trwają.

Paweł Hlib jest drugim (po Mateju Ferjanie) zawodnikiem, który podpisał umowę ze Stalą na sezon 2008. - Związałem się z klubem na rok, bo tak jest w zwyczaju - oświadczył. - A czy miałem propozycje z innych klubów? Nie chcę o tym rozmawiać.

Podium razy pięć

Sezon 2007 był najlepszym w karierze "Hlipka". 21-letni wychowanek Stali zdobył dwa medale mistrzostw świata i trzy mistrzostw Polski.

- Rok temu Paweł posmakował ekstraligi w Tarnowie, a teraz znalazł się w wieku przełomu - powiedział trener Stanisław Chomski. - Wierzę, że mimo przejścia do grupy seniorów, w nowym sezonie zrobi dwa kroki do przodu. Dziś nie potrafię jeszcze powiedzieć, z jakim numerem będzie jeździł, bo nie znam składu całej drużyny.

- Cieszę się, że wszedłem w wiek ostrych zawodników - oświadczył główny bohater konferencji. - Nie zastanawiałem się, z kim chciałbym stworzyć parę. To na pewno będzie bardzo dobry żużlowiec, bo Stal tylko takich kontraktuje.

- Paweł być może nie stanie się od razu wiodącym zawodnikiem, ale w każdym meczu może zdobywać sporo punktów - dodał prezes klubu Władysław Komarnicki. - Jestem przekonany, że w ekstralidze będzie się o nim dużo mówiło i że błyskawicznie ruszy do wielkiej, międzynarodowej kariery.

Kto następny podpisze umowę ze Stalą? We wtorek do propozycji gorzowskich działaczy ma się ustosunkować Nicki Pedersen. Na 9 listopada zaplanowano parafowanie kontraktu z Peterem Karlssonem. Trwają negocjacje z Tomaszem Gollobem i Rafałem Dobruckim.

- Nie zapominamy o naszych dotychczasowych reprezentantach - zapewnił wiceprezes Maciej Mularski. - Z Jesperem Jensenem pozostało tylko umówić termin przyjazdu do Polski. Widzimy też w drużynie Piotra Palucha. A Magnus Zetterstroem poprosił o czas do namysłu.

- Nie przewiduję problemów z modernizacją stadionu - oświadczył Komarnicki. - Mamy taki harmonogram prac, że nawet przy 20-stopniowych mrozach zdążymy z wszystkim na czas.

Wkrótce rozpocznie się montaż lekkiej nadbudowy, na której zostanie zainstalowanych 4 tys. siedzeń. To da klubowi 800 tys. zł dodatkowych wpływów ze sprzedaży biletów. Na dniach - po rozpatrzeniu protestów firm, uczestniczących w przetargu - ruszy też budowa sztucznego oświetlenia.